Trybunał Sursum Corda
Ograniczenia klauzuli sumienia lekarzy są częściowo niezgodne z konstytucją - Trybunał Konstytucyjny. Za niekonstytucyjny uznano m.in. obowiązek wskazania innego lekarza czy szpitala przy odmowie świadczenia z powołaniem się na klauzulę. – To krok w dobrym kierunku. Każdy człowiek ma prawo do odmowy uczestniczenia w działaniach, które zmierzają do zniszczenia dobra – komentuje senator Grzegorz Bierecki, założyciel Polskiego Instytutu Katolickiego „Sursum Corda”.
Instytut „Sursum Corda” (poza Grzegorzem Biereckim wśród fundatorów są abp Andrzej Dzięga i senator PiS Henryk Cioch) był inicjatorem istotnego przedsięwzięcia, jakim jest próba szerokiego zbadania „klauzuli sumienia” w środowisku akademickim. Wybitni naukowcy przez rok badali rozmaite formy zastosowania tego pojęcia a także obraz polskiej legislacji w tym zakresie na tle unormowań europejskich. Podsumowaniem projektu była niedawna konferencja „Klauzula sumienia w państwie prawa”, która odbyła się na Uniwersytecie Gdańskim. W jej trakcie dyskutowano o kwestiach bioetyki, ale także prawa pracy czy prawa karnego.
- W Polsce mamy tendencję do zawężania pojęcia sumienia. Nasze państwo jest tymczasem zobowiązane przestrzegać regulacji międzynarodowych, np. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, z których wynika sytuowanie godności osoby ludzkiej jako centralnego punktu regulacji prawnych. Wyrazem tej godności jest m.in. możliwość sprzeciwu sumienia. Jednym z najważniejszych zadań jakie postawiliśmy sobie tworząc Instytut „Sursum Corda” było umożliwienie wkładu środowisk naukowych w formułowanie doktryny prawnej zgodnej z zasadami chrześcijaństwa – mówi senator Grzegorz Bierecki.
Podczas środowej rozprawy Trybunał Konstytucyjny opowiedział się po stronie wartości. Za niekonstytucyjny uznano obowiązek wskazania innego lekarza lub szpitala w sytuacji, gdy lekarz odmawia wykonania np. aborcji. Jako niezgodny z ustawą zasadniczą określono zakaz powołania się przez lekarza na klauzulę sumienia w „innych przypadkach niecierpiących zwłoki”. Niekonstytucyjne przepisy stracą moc z chwilą opublikowania wyroku TK w dzienniku urzędowym.
- W moim przekonaniu to krok w dobrym kierunku. Każdy człowiek ma prawo do odmowy uczestniczenia w działaniach, które zmierzają do zniszczenia dobra. Nie dotyczy to oczywiście wyłącznie lekarzy. Pracując czy działając publicznie powinniśmy służyć rozwojowi moralnemu człowieka, a niszczeniu jego moralnego życia – mówi senator Bierecki.