Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Plocke: "Chcemy, żeby jak najwięcej ziemi do 2016 roku trafiło do polskich rolników"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 lutego 2013, 13:23

  • Powiększ tekst

"Chcemy, żeby jak najwięcej ziemi do 2016 roku trafiło do polskich rolników" – zapowiada Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa. Już za trzy lata obcokrajowcy będą mogli bez ograniczeń kupować polskie grunty. Resort rolnictwa w ciągu najbliższych miesięcy przedstawi do konsultacji społecznych projekt ustawy ułatwiającej dostęp do ziemi polskim gospodarzom, zwłaszcza młodym rolnikom.

 

Rozwiązania prawne, które przygotowujemy, nie są jeszcze ostatecznie spisane. Niemniej jednak kierunkowe propozycje już są przygotowane w Departamencie Gospodarki Ziemią. Chcemy dać większą podaż ziemi na rynek, aby można było ją rozdysponować. W ciągu najbliższych miesięcy taki projekt powinien zostać przygotowany i mam nadzieję, że zostanie przedstawiony do konsultacji społecznych.

Szczególny nacisk ma zostać położony na ułatwienia dla tzw. młodych rolników, czyli gospodarzy do 40 roku życia.

Chcielibyśmy, aby instrumenty wsparcia dla młodych rolników zostały utrzymane. Aby mieli większy dostęp do ziemi, zakładali nowe gospodarstwa, które będą konkurencyjne w UE.

Zgodnie z ustawą o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, mają oni obowiązek uzyskać zezwolenie MSW na zakup gruntów przez 12 lat od dnia przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. To oznacza, że 1 maja 2016 r. nastąpi zniesienie ograniczeń w nabywaniu polskich gruntów rolnych i leśnych przez obywateli i przedsiębiorców z Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Konfederacji Szwajcarskiej. W Zachodniopomorskiem od grudnia trwa protest przeciwko wykupywaniu ziemi przez tzw. słupy, czyli osoby podstawione przez obcokrajowców. Rolnicy alarmują, że nie są w stanie konkurować cenowo o ziemię z tymi ludźmi, dysponującymi większym kapitałem. To blokuje im możliwość powiększania gospodarstw, a tym samym konkurowania na unijnym rynku.

Najważniejsze jest zabezpieczenie środków finansowych, żeby można było proces wykupu ziemi kontynuować. Mam na myśli nie tylko te środki, które wynikają ze Wspólnej Polityki Rolnej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale także to, co będzie wynikało z możliwości krajowych, a więc chcielibyśmy, aby te krajowe instrumenty wsparcia dla młodych rolników zostały utrzymane.

8 stycznia prezes Agencji Nieruchomości Rolnych zmienił przepisy dotyczące obrotu ziemią z zasobów agencji, tak by uszczelnić system sprzedaży. ANR będzie odstępowała od przeprowadzania przetargów na wniosek izby rolniczej, jeśli ta przedstawi uzasadnione wątpliwości dotyczące osób mających w nim uczestniczyć. W przetargach, przy wyłanianiu potencjalnych nabywców wśród rolników indywidualnych, poza ceną i warunkami płatności mają być brane pod uwagę również inne kryteria, w tym m.in. powierzchnia gospodarstwa potencjalnego nabywcy oraz odległość jego gospodarstwa od sprzedawanej nieruchomości. Resort rolnictwa uwzględni te rozwiązania przy tworzeniu projektu ustawy.

Bierzemy pod uwagę sygnały, które płyną od rolników z Zachodniego Pomorza i zawarte porozumienia są dotrzymywane z naszej strony. Te sprawy bardzo poważnie rozważamy i będziemy je stosować także w przyszłych przepisach prawnych.

ANR posiada jeszcze prawie 1,85 mln ha ziemi, w tym prawie 1,38 mln ha znajduje się w dzierżawie, niewiele ponad 303 tys. ha czeka na sprzedaż. Największa ilość państwowych gruntów znajduje się na terenie północnych i zachodnich województw, przede wszystkim na Pomorzu Zachodnim (359,4 tys. ha), w Wielkopolsce (260,7 tys. ha), na Dolnym Śląsku (247,5 tys. ha) oraz na Warmii i Mazurach (220,5 tys. ha).

(Agencja Informacyjna Newseria)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych