Deutsche Bank po rekordowych stratach zapowiada masowe zwolnienia
Największy niemiecki bank komercyjny Deutsche Bank zapowiedział w czwartek, że w związku z trudnościami rynkowymi zlikwiduje do 2018 roku około 9 tys. miejsc pracy, w tym 4 tys. w Niemczech. Jak podaje CNBC, do 2020 roku zwolnionych zostanie 9 tys. pracowników etatowych i 6 tys. pracowników. Dodatkowo bank wycofa się z Argentyny, Chile, Meksyku, Urugwaju, Peru, Danii, Finlandii, Norwegii, Malty oraz Nowej Zelandii.
Informując o tym szef działu bankowości detalicznej Christian Sewing przypomniał, że jeszcze w kwietniu bieżącego roku poprzedni zarząd spółki postanowił zamknąć do końca 2017 roku około 200 z 700 własnych filii. Redukcja ta ma dotyczyć przede wszystkim placówek w dużych miastach, a nie w terenie.
"Będziemy nadal dysponować w Niemczech ponad 500 filiami, dobrze obsadzając cały ich obszar" - zaznaczył Sewing.
Po rekordowej stracie 6 mld euro w trzecim kwartale Deutsche Bank spodziewa się ujemnego wyniku za cały bieżący rok. "Jeśli nie wydarzy się cud, rok 2015 zamkniemy stratą" - oświadczył w czwartek na konferencji prasowej we Frankfurcie nad Menem jeden z dwóch prezesów zarządu spółki John Cryan.
"Nie zakładamy, że lata 2016 i 2017 będą korzystne. Koszty sporów prawnych i wydatki z tytułu regulacji obciążą nasze wyniki. Rok 2018 może być dla nas przełomowy, do tego czasu osiągniemy zadowalający poziom zysków" - dodał.
Od roku 2012 Deutsche Bank musiał przeznaczyć około 12 mld euro na płatności kompensujące skutki manipulowania stopami procentowymi i zawierania wątpliwych transakcji hipotecznych. Aktualna rezerwa na pokrycie dalszych roszczeń prawnych wynosi 4,8 mld euro.
PAP, sek