Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju podnosi prognozy wzrostu dla Polski!
W opublikowanych w środę prognozach gospodarczych Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) podwyższył o 0,3 pkt proc. prognozy tegorocznego wzrostu gospodarczego w Polsce. Ekonomiści banku są zdania, że wyniesie on 3,6 proc.
W ostatnich, jesiennych prognozach EBOR przewidywał dla Polski wzrost w 2016 roku w wysokości 3,3 proc. PKB. Na rok 2017 EBOR prognozuje wzrost w wysokości 3,4 proc.
Prognozy obejmują 36 krajów Europy, Afryki i Azji, którym EBOR udziela kredytów. Polska zaliczona jest do grupy "Europa Środkowa i kraje bałtyckie", do której należą także: Węgry, Słowacja, Słowenia, Chorwacja, Litwa, Łotwa, Estonia. W tej grupie Polska jest liderem wzrostu gospodarczego. Średni prognozowany wzrost dla całej grupy wynosi 3,1 proc. w roku 2016. To o 0,2 pkt proc. więcej niż EBOR prognozował w listopadzie.
Jednak dla wszystkich 36 krajów działania EBOR prognoza w porównaniu z listopadem została obniżona o 0,2 pkt proc. do 1,4 proc. Wpływ miały na to dotkliwie odczuwane przez niektóre kraje mniejsze dochody z wydobycia ropy, która staniała na światowych rynkach, oraz z turystyki, która ucierpiała na skutek zagrożenia terrorystycznego.
Mimo wszystko tempo rozwoju ma być wyższe niż w 2015 roku, kiedy to wyniosło 0,5 proc. PKB.
Najbardziej zrewidowano w dół prognozy dla regionu Europy Wschodniej i Kaukazu, gdzie zamiast wzrostu o 1,4 proc. PKB ma w tym roku nastąpić recesja sięgająca 0,2 proc. Do grupy tej należy m.in. Azerbejdżan i Białoruś, gdzie spadek PKB ma wynieść 3 proc. Ukraina, po blisko 10-procentowym spadku w 2015 r., ma się rozwijać w stabilnym tempie 2 proc. PKB.
Osobno liczona jest Rosja, gdzie PKB ma się skurczyć aż o 12 proc. Wzrost w Turcji ma być z kolei wyższy o 0,4 pkt proc. niż zakładany wcześniej i wynieść 3,2 proc.
Wolniej niż w poprzednich prognozach mają się rozwijać kraje Azji Środkowej, m.in. Kazachstan, Mongolia czy Uzbekistan, gdzie - licząc razem - wzrost w 2016 r. ma wynieść 3,3 proc. PKB zamiast zakładanych wcześniej 4 proc.
Również kraje śródziemnomorskie takie jak Egipt, Jordania, Maroko i Tunezja będą się rozwijać w wolniejszym tempie: ich wzrost gospodarczy wyniesie razem 2,9 proc. zamiast 4,1 proc. prognozowanych w listopadzie.
EBOR, założony 25 lat temu w celu wspierania przemian gospodarczych i demokratycznych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej po upadku żelaznej kurtyny, stopniowo rozszerzył swą działalność na kraje sąsiadujące z Europą. Udziałowcami banku jest w sumie 65 krajów, a także Unia Europejska i Europejski Bank Inwestycyjny.
W Londynie trwa obecnie doroczne, dwudniowe posiedzenie Rady Gubernatorów EBOR, które ma m.in. wybrać prezesa banku na najbliższą czteroletnią kadencję. Jest dwóch kandydatów: dotychczasowy szef, Brytyjczyk Suma Chakrabarti, oraz prezes NBP Marek Belka. Źródła dyplomatyczne wskazują, że w tajnym głosowaniu wygra Chakrabarti, który zapewnił sobie wcześniej poparcie dużej liczby stolic.
(PAP)