Point Group na multipleksie?
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły dwa wnioski o nadawanie kanału społeczno-religijnego. Jeden z nich, zgodnie z zapowiedziami złożyła Fundacja Lux Veritatis, nadawca TW Trwam, a drugi firma Media Works, spółka zależna od platformy Point Group, wydawcy m.in. tygodników "Wprost" i "Do Rzeczy" - informuje portal wPolityce.pl za bloomberg.pl.
W kolejnym konkursie na miejsce na multipleksie MuX-1 KRRiT zamierza rozdysponować 4 koncesje. Jak poinformowała, do tej pory wpłynęło 12 ofert (niewykluczone, że mogą jeszcze dotrzeć wnioski wysłane pocztą), w tym wyżej wymienione dwie, na nadawanie programu społeczno-religijnego. Bezdyskusyjnym faworytem jest tu Telewizja Trwam, zwłaszcza po masowych, ogólnopolskich protestach przeciw jej dyskryminacji, po odrzuceniu przez Krajową Radę jej wniosku w poprzednim konkursie. To właśnie obrona TV Trwam, w ramach której zebrano ponad 2 mln podpisów, Rada zdecydowała, że w kolejnym konkursie jedno z czterech miejsc przeznaczy na kanał religijny. Konkurs rozpoczął się pod koniec grudnia, a oferty można było składać do poniedziałku.
Wniosek złożony przez Media Works jest kompletnym zaskoczeniem. wPolityce.pl zastanawia się, czy złożenie go oznacza, że Point Group zdecydował się na otwartą wojnę z TV Trwam czy też będzie starał się wykorzystać poparcie jakiego udzielili tej stacji Polacy.
Po ogłoszeniu przez Krajową Radę decyzji o rozpisaniu konkursu na kanał społeczno-religijny komentatorzy wskazywali, że Krajowej Radzie może chodzić o przyznanie koncesji nie telewizji Trwam, ale innej stacji, która przejmie poparcie, jakiego Polacy udzielili toruńskiej stacji. Również w wypowiedziach przedstawicieli KRRiT pojawiały się sugestie, że być może na multipleksie znajdzie się inny program niż TV Trwam.
O miejsce na multipleksie ubiega się również Apella SA, udziałowiec spółki Fratria, wydającej m.in. tygodnik „wSieci”, ale jej wniosek dotyczy kanału o charakterze edukacyjno-poznawczym.
Jak informuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, konkurs na 4 miejsca na multipleksie ma zostać rozstrzygnięty w ciągu kilku miesięcy.
Greg/wPolityce.pl