Szef MSZ Turcji: Albo porozumienie wizowe albo imigranci
Unia Europejska powinna zagwarantować Turcji zniesienie wiz dla jej obywateli, w przeciwnym wypadku porozumienie w sprawie migrantów będzie odłożone - powiedział w dzisiejszym wydaniu niemieckiej gazety "Bild" szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu.
Pytany, czy setki tysięcy migrantów będą napływać do Europy, jeśli UE nie zagwarantuje Turkom zniesienia od października wiz, odpowiedział "Bildowi": "nie chcę mówić o najgorszym scenariuszu. Rozmowy z UE są kontynuowane, lecz jest jasne, że albo stosujemy obydwa porozumienia w tym samym czasie, albo je odkładamy".
Cavusoglu wyraził opinię, że UE "poniża" Turcję w sytuacji, gdy turecki naród "przeżywa wielką traumę" po puczu z 15 lipca, a Europejczycy ich "upokarzają, zamiast pomóc".
Według tureckiego ministra Ankara pracowała "jak mało który inny kraj, aby wypełnić warunki przyjęcia do UE" i otrzymuje w zamian jedynie "pogróżki, zniewagi i totalną blokadę" ze strony Unii.
"Pytam się: jaką zbrodnie popełniliśmy? Skąd ta wrogość" - zastanawiał się szef tureckiej dyplomacji.
Bezwizowy dostęp obywateli tureckich do państw UE - główna nagroda dla Ankary za współpracę w pomocy zahamowaniu nielegalnej imigracji przez Morze Egejskie do Grecji - został opóźniony z powodu reakcji tureckich władz na próbę zamachu stanu z 15 lipca. W Turcji przeprowadzono czystki na bezprecedensową skalę, a przedstawiciele władz, w tym prezydent Recep Tayyip Erdogan, otwarcie mówią o możliwości przywrócenia kary śmierci.
PAP/ as/