
Austria: Van der Bellen: można wygrać wybory z proeuropejskim przesłaniem
Zwycięzca niedzielnych wyborów prezydenckich w Austrii kandydat niezależny Alexander Van der Bellen podkreślił, że jego sukces pokazuje, iż "można wygrać wybory z proeuropejskim przesłaniem. Jego rywalem był Norbert Hofer z prawicowo-populistycznej FPOe.
Wyniki tych wyborów są sygnałem, że moje proeuropejskie poglądy podziela większość wyborców - oświadczył Van der Bellen w wywiadzie dla telewizji publicznej ORF. - W największym interesie Austrii (...) jest bycie członkiem Unii Europejskiej. Ważnym członkiem, który pozytywnie współpracuje.
Dodał, że wygrana w Austrii proeuropejskiego kandydata jest ważną wiadomością kierowaną do wszystkich europejskich stolic.
Podkreślił, że jego wybór pokazuje, iż większość wyborców poparła przesłanie "wolności, równości i solidarności".
Później, podczas konferencji prasowej, prezydent elekt obiecał, że będzie przywódcą "wszystkich Austriaków, otwartym i proeuropejskim". Od początku będę zwracać uwagę na troski i obawy ludzi, którzy na mnie nie głosowali" - zapewnił.
Do nowego prezydenta popłynęły gratulacje przywódców europejskich. Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel, szef tamtejszej SPD, napisał na Twitterze: "Całej Europie kamień spada z serca". Sukces Van der Bellena uznał za "wyraźne zwycięstwo zdrowego rozsądku nad prawicowym populizmem w Europie".
Także szef dyplomacji Luksemburga Jean Asselborn z ulgą zareagował na pierwsze wyniki wyborów prezydenckich w Austrii. - Po zwycięstwie Trumpa (w wyborach prezydenckich w USA) i głosowaniu (Brytyjczyków) za Brexitem, austriaccy wyborcy pokazali, że zdrowy rozsądek, tolerancja i człowieczeństwo nie są obcymi słowami w wyborach w Unii Europejskiej. Wynik wyborów dobrze służy reputacji Austrii i wartościom UE - powiedział niemieckiej agencji dpa.
Według wstępnych wyników Van der Bellen uzyskał 51,68 proc. głosów, a jego rywal z Austriackiej Partii Wolności (FPOe) - 48,32 proc. Dane te nie obejmują głosów oddanych listownie; zostaną one policzone w poniedziałek.
Hofer uznał swą porażkę już po ogłoszeniu wyników sondaży exit poll. Pogratulował Van der Bellenowi zwycięstwa i zapowiedział, że będzie kandydował w następnych wyborach prezydenckich. (PAP)