Sikorski: Polska gotowa uruchomić mały ruch graniczny z Rosją 1 maja
Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w piątek, że Polska będzie gotowa uruchomić mały ruch graniczny z Rosją 1 maja. Nie wykluczył jednak, że strona rosyjska nie będzie do tego gotowa.
Sejm uchwalił w piątek ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację przez prezydenta Bronisława Komorowskiego umowy o małym ruchu granicznym z Kaliningradem. Sikorski powiedział, że przyjął tę decyzję posłów z olbrzymią satysfakcją.
Podkreślił, że dzięki temu 3 mln ludzi będzie mogło bezwizowo wjeżdżać do Rosji, a także do Polski. Sikorski podkreślił, że jest to coś, czego domagały się społeczności przygraniczne. Poinformował, że po stronie polskiej gotowość do uruchomienia małego ruchu granicznego będzie już 1 maja. Dodał jednak, że niewykluczone, że strona rosyjska nie będzie jeszcze wówczas do tego gotowa.
"Zależałoby nam na wejściu jej w życie jak najszybciej, przede wszystkim na sezon turystyczny, stąd nasze odrzucenie poprawki zgłoszonej przez opozycję, która dawała dłuższe vacatio legis" - powiedział
Sikorski.
Sejm odrzucił w piątek poprawkę zakładającą wydłużenia vacatio legis ustawy z 3 do 14 dni.
Za ustawą wyrażającą zgodę na ratyfikację przez prezydenta umowy o małym ruchu granicznym z Rosją zagłosowało 289 posłów, 137 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu.
"Mam nadzieję, że mieszkańcy Warmii i Mazur, Pomorza zapamiętają, że PiS niestety głosowało przeciwko tej ustawie. PiS chciałoby odgrodzić się kordonem od naszych sąsiadów, nie chcą, aby skorzystały gospodarczo, turystycznie nasze województwa graniczne" - ocenił Sikorski.
Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk zapewnił w piątek posłów, że wejście w życie umowy o małym ruchu granicznym "nie zmniejsza poziomu bezpieczeństwa, a osoby, które będą otrzymywać zezwolenia MRG będą podlegać takiej samej kontroli jak osoby, które dzisiaj otrzymują wizy". O kwestie bezpieczeństwa pytał stronę rządową Witold Waszczykowski (PiS).
Stachańczyk, odpowiadając na pytanie Tadeusza Iwińskiego (SLD), powiedział też, że rząd chce, by umowa weszła w życie jak najszybciej.
Podczas środowej debaty w Sejmie ratyfikację umowy poparły kluby PO, PSL, Ruchu Palikota i SLD. Krytycznie do jej zapisów odnieśli się politycy PiS oraz Solidarnej Polski.
Umowę o małym ruchu granicznym między Obwodem Kaliningradzkim a częścią Pomorza oraz Warmii i Mazur podpisali w połowie grudnia w Moskwie Sikorski szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Po stronie polskiej umowa obejmuje część województwa pomorskiego: Gdynię, Gdańsk, Sopot oraz powiaty pucki, gdański, nowodworski i malborski, w województwie warmińsko-mazurskim: Elbląg i powiaty elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki oraz Olsztyn, jak również powiaty: olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki. Natomiast po stronie rosyjskiej strefą przygraniczną będzie cały obwód kaliningradzki.
Teraz ustawa trafi do Senatu.
(PAP) stk/ ajg/ eaw/ jra/