TYLKO U NAS
Rząd Tuska bezczelnie kłamie w sprawie imigracji
Wbrew propagandzie rządu wciąż rośnie liczba pracujących w Polsce imigrantów. Do połowy listopada pozwolenia na pracę dostało już niemal tyle samo obcokrajowców, co w całym roku 2024. Biznes już wykorzystuje ich, by zdusić zarobki polskich pracowników.
Według rządowej propagandy po przejęciu władzy przez Donalda Tuska spadła liczba przyjeżdżających do Polski nielegalnych imigrantów a także zatrzymano falę imigracji zarobkowej. To nieprawda. Dane są bezwzględne – legalnie pracuje w Polsce coraz więcej obcokrajowców. Jeśli doliczyć do tego tych zarobkujących „na czarno” mamy do czynienia z trwałą zmianą struktury polskiego rynku pracy.
Jak pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski, dane dotyczące legalnej imigracji są jednoznaczne. Według Urzędu ds. Cudzoziemców w 2024 r. pozwolenie na pobyt (stały lub czasowy) otrzymało 330 tys. osób.
Dynamika w tym roku może być nawet wyższa, bo do tej pory (druga połowa listopada) takie zezwolenia dostało już 327 tys. obcokrajowców, z czego zdecydowana większość – 300 tys. – ubiegała się o pobyt czasowy – podkreśla publicysta. Tendencję potwierdzają też dane Głównego Urzędu Statystycznego. Z ostatniego raportu GUS na ten temat z września br. wynika, że na koniec marca 2025 t. pracę w Polsce wykonywało 1067,0 tys. cudzoziemców. To o 5,5 proc. więcej niż w marcu 2024 r.
„W analizowanej populacji cudzoziemców większość stanowili mężczyźni ‒ ich udział wyniósł 59,9 proc. i było to o 0,3 p. proc. więcej niż w marcu 2024 r. i 0,1 p. proc. więcej niż miesiąc wcześniej. W stosunku do marca 2024 r. wśród cudzoziemców wykonujących pracę zwiększyła się zarówno liczba kobiet, jak i mężczyzn – odpowiednio o 4,7 proc. i 6,0 proc. W porównaniu z 28 lutego 2025 r. liczba kobiet zwiększyła się o 0,8 proc., a liczba mężczyzn o 1,0 proc.” – czytamy w raporcie GUS.
Polscy pracownicy nie chcą być frajerami
„Imigracja odbiera wielu Polakom szansę na dobrą pracę i godną płacę” – pisze o tym zjawisku na łamach najnowszego wydania tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski. - Bo to nieprawda, że naszym rodakom nie chce się pracować. Oni jedynie nie chcą pracować za półdarmo, na zyski kilku tłustych akcjonariuszy. Nie chcą nikomu fundować kolejnych jachtów ani luksusowych posiadłości. Mówiąc krótko, nie chcą być frajerami, których można brutalnie wykorzystywać. Zwłaszcza że koszty życia w Polsce stale rosną, a nasze zarobki ciągle znacząco odbiegają od standardów Europy Zachodniej – pisze o tym zjawisku na łamach tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski.
„Oni chętnie będą pracować za minimalną krajową”
O tym, że imigracja zarobkowa do Polski jest narzędziem wykorzystywanym przez biznes przeciwko pracownikom świadczy opisywany przez nas i relacjonowany na antenie telewizji wPolsce24 dramatyczny protest pracowników firmy Valeo.
Gdy w referendum większość załogi Valeo opowiedziała się za rozpoczęciem strajku, ich szef dał im do zrozumienia, że jeśli zastrajkują, to zostaną zastąpieni pracownikami z Azji i Afryki – przypomina publicysta „Sieci”.
„Usłyszeliśmy, że oni chętnie będą pracować za minimalną krajową, bo to dla nich dużo pieniędzy” – cytuje pracowników krakowskiej firmy Kołodziejski.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Problem z demografią? Chorwaci już wdrażają polski pomysł
Amerykański gaz płynie szerokim strumieniem do Europy
Chwalą Polskę, ale to Tusk wypina pierś po ordery
»»Obejrzyj, jak wygląda skarbiec, gdzie NBP przechowuje zasoby złota – oglądaj w telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.