Gospodarka strefy euro wrzuca wyższy bieg
Ostatnie dane wskaźnika PMI composite pokazują, że gospodarka strefy euro wrzuciła wyższy bieg - komentuje Chris Williamson, główny ekonomista w IHS Markit.
Według wstępnych wyliczeń - podanych we wtorek - wskaźnik PMI composite w strefie euro osiągnął wartość 56 pkt, wobec 54,4 pkt w styczniu, czyli był to najwyższy odczyt od stycznia 2011 r.
Indeks PMI (Purchasing Managers Index, pol. Indeks Menadżerów Logistyki) odzwierciedla dane zebrane na podstawie anonimowych ankiet menadżerów firm. PMI osiąga wartości w przedziale od 0 do 100 pkt., przy czym poziom wyższy niż 50 pkt. oznacza, że dany sektor się rozwija, natomiast niższy odczyt świadczy o jego słabnącej kondycji.
Tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro w lutym osiągnęło, zgodnie z danymi PMI, najwyższą wartość prawie od sześciu lat. Liczba nowych miejsc pracy osiągnęła najwyższą wartość od dziewięciu i pół roku, wzrósł także portfel zamówień oraz optymizm przedsiębiorców. Wszystkie te trendy wskazują na silny impuls wzrostowy w europejskiej gospodarce w najbliższych miesiącach.
Będzie się też nasilać presja inflacyjna. Wzrost kosztów przedsiębiorstw osiągnęł najwyższe tempo od maja 2011 roku, czego przyczyną były wyższe ceny surowców, słabnące euro i rosnąca pozycja dostawców.
W lutym można było zaobserwować również największy wzrost w liczby nowych przedsięwzięć w biznesie od kwietnia 2011 roku, a liczba nowych miejsc pracy odzwierciedla ożywienie popytu zarówno w przemyśle, jak i w usługach.
Gospodarka w strefie euro wrzuciła wyższy bieg - komentuje Chris Williamson, główny ekonomista w IHS Markit - "Wzrost PMI do poziomu najwyższego od kwietnia 2011 oznacza wzrost PKB o 0,6 proc. w pierwszym kwartale, jeżeli tempo ekspansji utrzyma się również w marcu".
Dużym zaskoczeniem była Francja, której PMI wzrosło w większym stopniu niż Niemiec, co miało miejsce po raz pierwszy od sierpnia 2012 r. - zauważa Williamson - "Wygląda na to, że oba kraje w pierwszym kwartale będą rosnąć w tempie 0,6-0,7 proc.". Jego zdaniem lepsza sytuacja we Francji oznacza rozszerzanie obszaru europejskiego ożywienia gospodarczego.
Na podst. PAP