Nowa metoda walki z bezrobociem - Urzędy Pracy wykreślą zarejestrowanych bezrobotnych na dziewięć miesięcy. Ma to poprawić statystyki a urzędnicy otrzymają kolejne nagrody
Urzędy Pracy od przyszłego roku, mają wykreślać bezrobotnych z ewidencji na 9 miesięcy. Z całą pewnością poprawi to statystyki pośredniaków, jednak zafałszuje poziom bezrobocie w regionie – uważają eksperci.
Obecnie bezrobocie w Polsce kształtuje się na poziomie 14,3 proc., co daje łącznie ponad 2 mln. osób bez pracy. Jednak jak czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej, rząd ma sposób, aby poprawić te przykre liczby:
Zmiany spowodują, że bezrobotni, którzy odmówią współpracy z urzędem, zostaną wykreśleni z rejestru aż na 270 dni, a nie jak obecnie na 120 dni. Wydłużenie tego okresu spowoduje, że oficjalne statystyki się poprawią – donosi gazeta.
Takie praktyki i bez nowelizacji były już stosowane w kilku powiatach na terenie naszego kraju.
Eksperci dodają, że przez takie rozwiązanie wiele osób nie będzie mogło liczyć na pomoc państwa, choćby w kwestii ubezpieczenie społecznego. Dodatkowo rzeczywiste bezrobocie, będzie jedynie prezentował GUS, a z jego wyliczeń wynika, iż tylko w IV kwartale 2012 r., liczbę bezrobotnych należałoby zwiększyć, aż o 450 tys. osób niezarejestrowanych.
Same urzędy również palą się do tego pomysłu, bowiem ich pracownicy, mogą za skuteczną walkę z bezrobociem otrzymywać większe premie:
Na 9 miesięcy z ewidencji wypadną osoby długotrwale bezrobotne, którymi zajmowanie się jest dla pośredniaków najtrudniejsze. Dzięki temu odnotowana zostanie także wyższa skuteczność aktywizacji. Od niej zależy wysokość wynagrodzenia urzędników – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Wszyscy eksperci rynku pracy oraz związki zawodowe krytykują powyższe rozwiązania. Jednak minister Władysław Kosiniak – Kamysz nie zamierza nic zmieniać. Dodaje, iż taki model funkcjonowania urzędu, to żadna nowość.
DGP, lz