Informacje

autor: Enea
autor: Enea

Enea: dostawy prądu przywrócono już 300 tys. odbiorcom

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 października 2017, 12:07

    Aktualizacja: 6 października 2017, 12:13

  • Powiększ tekst

Enea Operator pracuje nad usunięciem awarii spowodowanych przez orkan Ksawery i jak najszybszym przywróceniem dostaw energii elektrycznej - poinformowała spółka. Napięcie zostało już przywrócone do 300 tys. odbiorców.

Jak podała w piątkowym komunikacie Enea, w akcji biorą udział wszystkie ekipy działające na obszarze dotkniętym przez kataklizm, wykorzystując dostępny sprzęt i wsparcie techniczne.

Służby Enei Operator i Enei Serwis, jak zaznaczono, nieprzerwanie pracują od wczorajszego wieczora. Przywrócono zasilanie do ponad połowy odbiorców - poinformowała spółka.

Dodano, że w krytycznym momencie na terenie obsługiwanym przez spółkę bez napięcia było ponad 600 tysięcy odbiorców, ale napięcie zostało już przywrócone do ponad 300 tysięcy z nich.

Zasilanie przywrócono do ponad 1 000 miejscowości objętych awariami. Jeszcze kilkanaście godzin temu bez napięcia było 48 linii 110 kV oraz 796 linii średniego napięcia. Wyłączonych było ponad 14 800 stacji transformujących średnie napięcie na niskie, a awarie objęły ponad 3 800 miejscowości - wskazano w komunikacie. Obecnie bez zasilania są 23 linie wysokiego napięcia, 560 linii średniego napięcia, ponad 8 600 stacji średniego napięcia na niskie.

Najtrudniejsza sytuacja jest nadal w województwie lubuskim, gdzie problemy z zasilaniem występują w ponad 1300 miejscowościach. W Wielkopolsce awarie występują w 1200 miejscowościach, głównie na południu regionu, w okolicach Leszna, a także Opalenicy, Szamotuł i Wrześni. W województwie zachodniopomorskim problemy z dostawami energii elektrycznej występują w 150 miejscowościach, szczególnie w okolicach Stargardu - poinformowano - informje spółka.

MW, PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.