Litwini nie chcą płacić za kary za Możejki
Litewskie koleje o mało nie doprowadziły do upadłości tamtejszej spółki Orlenu. Ale nie chcą zapłacić kary za to działanie
Litewska państwowa spółka kolejowa Lietuvos Geleżinkeliai (LG) zaskarży decyzję KE o ukaraniu jej grzywną w wysokości prawie 28 mln euro za rozebranie torów z Możejek do granicy z Łotwą, z których korzystał Orlen - poinformował dyrektor generalny LG Mantas Bartuszka.
Zaskarżymy decyzję Komisji Europejskiej. Mamy dwa miesiące na przygotowanie ostatecznej strategii i argumentów - poinformował na konferencji prasowej Bartuszka, wskazując, że jego przedsiębiorstwo będzie ” dążyło do zmniejszenia wysokości grzywny i obrony honoru firmy ”.
Dyrektor generalny litewskich kolei zaznaczył przy tym, że „ważne jest”, iż LG ma „dobre stosunki z Orlenem”.
Nadal naradzamy się jak rozstrzygnąć zaistniałą sytuację, gdyż produkty Orlenu są dla nas bardzo ważne - powiedział Bartuszka.
W 2008 r. LG rozebrała 9-kilometrowy odcinek torów między Możejkami a Łotwą, w wyniku czego rafineria Orlen Lietuva utraciła najbardziej rentowny szlak eksportowy dla swoich towarów i została zmuszona do korzystania z dłuższego odcinka litewskich kolei prowadzących do portu w Kłajpedzie.
W 2008 r. płocki koncern Orlen skierował w tej sprawie do KE skargę. W 2013 r. KE wszczęła przeciw litewskiemu przewoźnikowi postępowanie. W 2006 r. PKN Orlen kupił za 1,49 mld dol. od Jukosu 53,7 proc. akcji litewskiej spółki Mażeikiu Nafta, zarządzającej rafinerią w Możejkach, a następnie na mocy umowy z rządem Litwy nabył kolejne 30,66 proc. udziałów za ponad 852 mln dol.
Po sfinalizowaniu sześć lat temu z rządem Litwy umowy kupna pozostałych 10 proc. udziałów i przeprowadzonym wykupie od drobnych inwestorów płocki koncern posiada 100 proc. akcji litewskiej rafinerii, która w 2009 r. zmieniła nazwę na Orlen Lietuva. Według danych PKN Orlen na kupno Orlen Lietuva oraz na prowadzone tam od 2006 r. inwestycje płocki koncern wydał ok. 4 mld dol. Wynik netto Orlen Lietuva za 2016 r. wyniósł 238 mln dol., a za pierwszy kwartał tego roku 43 mln dol. Obecnie Orlen Lietuva jest największym podatnikiem na Litwie.
PAP, MS