Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Amazon w jednym z najgroźniejszych rejonów świata?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 listopada 2017, 17:02

  • Powiększ tekst

Firma Amazon niedawno zakończyła przetarg na swoją drugą siedzibę. Teraz jednak pojawiła się nowa propozycja - zasugerowano nową ideę - kampus rekrutacyjny dla firmy rozdzielony na trzy miasta i dwa państwa.

Propozycja dotyczy pogranicza USA i Meksyku a miasta o których mówi się w propozycji dla Amazon to El Paso w Teksasie (USA), Las Cruces w Nowym Meksyku (USA) oraz Juarez (Meksyk). Kampus miałby mieć charakter klastra technologicznego i specjalnej strefy w której powstają start-upy zarówno z USA i Meksyku, z których później Amazon mógłby rekrutować nowych fachowców do firmy.

autor: fot. Mesilla Valley Economic Developement Alliance
autor: fot. Mesilla Valley Economic Developement Alliance

Jak mówią przedstawiciele Mesilla Valley Economic Developement Alliance (MVEDA) - jednego z podmiotów inicjujących projekt:

Bilateralny charakter projektu pozwoliłby Amazonowi na rekrutowanie najlepszych kandydatów z dwóch państw. To pozwoliłoby na nową jakość w prowadzeniu biznesu.

Wnioskodawcy nawet nie ukrywają, iż ich projekt ma przede wszystkim torpedować projekt muru granicznego proponowanego przez prezydenta Donalda Trumpa:

Zmiany w prowadzeniu biznesu są ważne, zwłaszcza w tak gorącym okresie jeśli chodzi o stosunki międzynarodowe i naszą granicę z Meksykiem.

Jednak projekt ma pewien poważny feler a jest nim - sama lokalizacja.

Otóż pogranicze USA i Meksyku jest jednym z najbardziej zapalnych na świecie i nie chodzi tu o konflikt zbrojny ale kwestię zorganizowanej przestępczości. Meksyk z powodu trwającej na jego terytorium wojny karteli narkotykowych został uznany za drugą najbardziej krwawą strefę wojny na świecie. Co gorsza pogranicze El Pas i Juarez należy do samego jądra konfliktu karteli, zaś miasto Juarez jest najbardziej ogarniętym przestępczością miastem w Meksyku i uznawane jest za najgroźniejszą miejscowość na całym masywie kontynentalnym Ameryki Północnej i Południowej. Liczba zabójstw w mieście jest rekordowa, podobnie jak wskaźnik korupcji. Miejscowość przez meksykańską Policję Federalną (odpowiednik FBI) traktowane jest jako strefa wojny. Szansa na to że Amazon skorzysta z propozycji jest więc niewielka.

Mesilla Valley Economic Developement Alliance/ CNN Tech/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych