Nowoczesna jak zwykle: chce przerwy
Nie widzę możliwości skreślenia z porządku obrad Sejmu punktu dot. projektu ustawy budżetowej na 2018 r., w sytuacji gdy wszystkie organy Sejmu go zaakceptowały - powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński, odnosząc się do wniosku posła Marka Sowy (Nowoczesna).
W Sejmie we wtorek rozpoczęło się drugie czytanie projektu budżetu na 2018 r. Trzecie czytanie projektu ma odbyć się w czwartek.
Na początku obrad poseł Nowoczesnej Marek Sowa zgłosił wniosek formalny o przerwę. ” Wnoszę o przerwę, a w niej zwołanie Konwentu Seniorów, wycofanie z porządku obrad punktu dotyczącego sprawozdania komisji o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2018 ” - podkreślił.
Uzasadniając swój wniosek, poseł Sowa mówił, że miesiąc temu w Sejmie premier Mateusz Morawiecki przedstawiał priorytety swojego rządu, ale - jak zaznaczył poseł Nowoczesnej - zamiast przystąpić do ich realizacji, premier skupił się na wymianie kadrowej.
” Dzisiaj (Morawiecki) wymieni blisko ponad połowę swoich ministrów. A tymczasem priorytety ogłoszone z tego miejsca (w Sejmie), nie są w budżecie państwa w żadnej mierze zabezpieczone ” - podkreślił Sowa.
W odpowiedzi na wniosek posła Nowoczesnej, marszałek Kuchciński powiedział, że wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad nie jest do końca uprawniony. Marszałek Sejmu przypomniał, że punkt dotyczący projektu budżetu na 2018 rok został zaakceptowany przez Wysoką Izbę.
W związku z tym uwagi pana posła, myślę, że można spełnić poprzez zgłaszanie właściwych poprawek, bo nie widzę do końca możliwości, żebyśmy mogli skreślać z porządku dziennego ten punkt, gdy wszystkie organy Sejmu do tego uprawnione go zaakceptowały - przekonywał Kuchciński.
PAP, MS