Kara za spółdzielcze porządki
Wybrany w marcu ubiegłego roku na stanowisko Prezesa Zarządu SGB-Banku SA, Paweł Pyzik, oczekuje na zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na objęcie funkcji. Za reformy, jakie przeprowadza w SGB-Banku spotyka się jednak z medialnym atakiem. Czy słusznie?
- Informacje zawarte w materiale prasowym są kolejną próbą szkalowania mnie oraz członków mojej rodziny – pisze w oświadczeniu prasowym Paweł Pyzik, odnosząc się do tekstu Pulsu Biznesu, w którym Dawid Tokarz pyta o nabywane przez prezesa banku nieruchomości. Jednak to nie oświadczenie Pyzika ani artykuł Pulsu Biznesu rodzą najwięcej pytań. Znacznie bardziej interesujące jest oświadczenie branżowego portalu bs.net.pl opisującego działalność banków spółdzielczych.
Dzisiejsze wydanie Pulsu Biznesu (23.01.2018) przynosi kontrowersyjne informacje dotyczące wiceprezesa i p.o. prezesa SGB Banku SA Pawła Pyzika. Redakcja naszego portalu nie zamierza uczestniczyć w medialnej wrzawie – pisze portal, nie publikując jednocześnie artykułu Pulsu Biznesu. - Budowanie pozytywnego wizerunku sektora spółdzielczego leży w interesie nas wszystkich. I nie chodzi tutaj o zamiatanie spraw, które się wydarzyły pod dywan ale o wyjaśnienie ich, wyciągnięcie wniosków – ale we własnym środowisku. Krótko zdecydowanie i po męsku. Niech raz zaboli ale z nadzieją na lepsze – dodaje redakcja w oświadczeniu.
Co takiego działacze bankowej spółdzielczości muszą sobie wyjaśnić? Jakie wątpliwości budzą materiały publikowane przez Puls Biznesu, skoro redakcja branżowego portalu wspomina o potrzebie zachowania jedności i dobrego wizerunku bankowości spółdzielczej?
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy, wiemy że chodzi o reformy, które zaczął wdrażać Paweł Pyzik w SGB-Banku. Nasze źródło podaje, że chodzi o wyjaśnienie okoliczności działań, które mają nosić znamiona niegospodarności na szkodę SGB-Banku. Paweł Pyzik przeszedł do SGB-Banku po przeszło 15 latach pracy w Związku Rewizyjnym Banków Spółdzielczych. Zastępując prezesa Ryszarda Lorka ma wnosić powiew świeżości – być tym, który zreformuje bank.
Pyzik zaczął realizować misję, jaką postawili przed nim spółdzielcy, misję budowania prężnego banku zrzeszającego, silnego dla banków spółdzielczych, wolnego od układów i niezrozumiałych oraz nieuzasadnionych decyzji inwestycyjnych. SGB-Bank zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niegospodarności na kwotę 70 milionów złotych, zajął się także wyjaśnieniem udziału SGB-Banku w dystrybucji papierów wartościowych funduszu WI Lasy Polskie FIZ AN, czyli jednego z funduszy TFI FinCrea, na których – według szacunków i medialnych doniesień – około 2 tysięcy Polaków straciło łącznie blisko 500 mln zł. Decyzję o udostępnieniu logo SGB wydał Adam Skowroński, wiceprezes SGB-Banku. Dla początkujących wówczas funduszy, popularne – choćby wśród rolników mogących być zainteresowanymi inwestycją w grunty leśne – logo SGB było dużym uwiarygodnieniem. Czy zarząd banku zdawał sobie sprawę z faktu, że robi swoim partnerom biznesowym niemałą i zapewne sporo wartą przysługę?
W SGB-Banku trwa także audyt inwestycji banku w inne fundusze inwestycyjne, dokonywanych w czasie, gdy w zarządzie banku zasiadali m.in. Ryszard Lorek i Adam Skowroński, obecny prezes Spółdzielczego Systemu Ochrony. Z uzyskanych informacji wynika, że pomimo zainwestowania wielomilionowych kwot, bank nie posiada realnego wpływu na działalność podmiotów w które zainwestował, a wycofanie z nich środków jest bardzo skomplikowane i długotrwałe. Całości towarzyszą prokuratorskie postępowania w sprawach potencjalnej niegospodarności, zgłaszane już po objęciu przez Pyzika stanowiska prezesa, a zatem dotyczące działalności banku w latach poprzednich.
Dziwnym trafem z kolejnymi działaniami podejmowanymi przez Pyzika zbiegają się kolejne publikacje medialne. Publikacje – jak spekulują pracownicy banku – inspirowane przez grono ludzi, którym reformy i wyciąganie spraw finansowych nie jest w smak. Kto w spółdzielczym środowisku jest hamulcowym reform? SGB Bank nie chce wypowiadać się w tej sprawie. Rzecznik banku nie udzielił odpowiedzi na przekazane pytania.
Czy próba zreformowania SGB-Banku odbije się niekorzystnie na wizerunku prezesa? Odpowiedzi na to pytanie udzieli zapewne Komisja Nadzoru Finansowego, decydując, czy daje on rękojmię sprawnego należytego sprawowania funkcji prezesa banku zrzeszającego.