Warszawa, Berlin i Londyn przeciw nowemu opodatkowaniu energii
Ministrowie finansów mają w piątek w Luksemburgu ponownie omówić propozycję KE uzależnienia akcyzy na paliwa od ich emisyjności CO2 i wartości energetycznej. Propozycji tej sprzeciwia się Polska, która połączyła siły z Niemcami i Wielką Brytanią.
Komisja Europejska zaproponowała w kwietniu ub.r., by opodatkowanie paliw w krajach UE było uzależnione od emisji CO2 i wartości energetycznej. Pierwszy raz propozycja ta trafiła na stół ministrów podczas polskiej prezydencji. Wówczas minister finansów Jacek Rostowski skierował ją do dalszych prac w grupie roboczej. Tam - jak powiedziało unijne źródło - propozycja "utknęła" i prezydencja duńska zdecydowała, że ponownie przedłoży tekst ministrom finansów, którzy spotkają się w piątek w Luksemburgu.
Jest ogromna krytyka ze strony krajów węglowych. Rada (rządy) jest zupełnie podzielona biorąc pod uwagę, że w odpowiedzi na raport prezydencji duńskiej powstał kontrraport trzech dużych krajów (Polski, Niemiec i Wielkiej Brytanii - PAP)
- powiedziały w środę źródła unijne zbliżone do rozmów w Radzie.
Piątkowa rada skończy się wnioskiem, że nie da się kontynuować prac i dopiero prezydencja cypryjska powie, co dalej robimy
- dodały.
jm/PAP