PiS nie chce oszustów w finansach. PO jest przeciw
Instytucje finansowe będą mogły sprawdzać, czy ich przyszli bądź obecni pracownicy nie byli karani za niektóre przestępstwa - przewiduje projekt, którego przyjęcie z poprawkami zarekomendowały w środę sejmowe komisje: finansów publicznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Poseł PO twierdzi, że oświadczenie dobrej woli kandydata lub pracownika powinno wszystkim wystarczyć
Komisje rozpatrzyły w środę projekt ustawy o zasadach pozyskiwania informacji o niekaralności osób ubiegających się o zatrudnienie w instytucjach finansowych.
Przewiduje on, że podmioty z sektora finansowego i instytucje państwowe zajmujące się tym rynkiem będą miały prawo do sprawdzenia, czy ich obecni lub przyszli pracownicy nie byli karani za określone typy przestępstw. Chodzi o pracowników, którzy mają dostęp do wrażliwych danych i podejmują decyzje obarczone wysokim ryzykiem utraty mienia.
Wiceminister przedsiębiorczości i technologii Mariusz Haładyj mówił przedstawiając projekt, że ma on stworzyć postawę do badania niekaralności osób zatrudnianych oraz zatrudnionych w sektorze finansowym.
Wprowadzenie tej możliwości ma pomóc w zapobieganiu nadużyciom i zwiększyć ochronę sektora finansowego_ - powiedział Haładyj.
Haładyj zwrócił przy tym uwagę na znaczenie tego sektora dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i gospodarki.
Jednocześnie te rozwiązania mają służyć zwiększeniu bezpieczeństwa klientów sektora finansowego, chociażby konsumentów - tak, żeby wpływu na decyzje dotyczące oszczędności konsumentów czy inwestowanych środków nie miały osoby o przeszłości kryminalnej - tłumaczył Haładyj.
Dodał, że projekt jest też odpowiedzią na wielokrotnie zgłaszane uwagi przedsiębiorców. Jego zdaniem pracodawcy będą mogli prowadzić bardziej rozważną politykę kadrową.
Janusz Cichoń z PO ocenił, że to kolejny przykład przedłożenia, w którym w imię słusznych celów proponuje się biurokratyczne zobowiązania.
Tworzymy biurokrację_ - mówił poseł Janusz Cichoń z PO. Pytał, czy nie można by odgraniczyć do oświadczenia, że nie byłem karany - ocenił.
Haładyj zapewnił, że nadmiernej biurokracji nie będzie, a ograniczenie procedury jedynie do oświadczenia o niekaralności oznaczałoby, że ustawa nie spełniłaby swojego celu.
Wprowadzone do projektu poprawki mają na celu m.in. doprecyzowanie przepisów i usunięcie wątpliwości interpretacyjnych.
Według resortu przedsiębiorczości i technologii, projekt wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pracodawców z sektora finansowego (np. banki, SKOK-i, zakłady ubezpieczeń) i podmiotów działających na ich rzecz (outsourcerzy, agenci). Obecnie nie mają bowiem oni możliwości, by żądać informacji o niekaralności. W intencji resortu zmiany w przepisach wpłyną na zwiększenie bezpieczeństwa korzystających z usług finansowych i całego sektora finansowego. Powinny też wspomóc konkurencyjność polskich instytucji z tej branży.
Projektowana ustawa obejmie też instytucje, takie jak Narodowy Bank Polski, Komisja Nadzoru Finansowego, Bankowy Fundusz Gwarancyjny, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Biuro Rzecznika Finansowego. Instytucje te - zauważył resort - pełnią kluczową rolę w nadzorze nad rynkiem finansowym.
Nowe przepisy pozwolą na badanie niekaralności osób na stanowiskach związanych m.in. z zarządzaniem mieniem, dostępem do informacji wrażliwych i innych, które wiążą się z podejmowaniem decyzji obarczonych dużym ryzykiem. Pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy dana osoba była karana za popełnienie określonych w ustawie poważnych przestępstw związanych z rynkiem finansowym. Chodzi m. in. o przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów, mieniu, ochronie informacji czy obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi, a także niektóre przestępstwa skarbowe.
Zgodnie z projektem co do zasady informacje o niekaralności będą udostępniane w formie oświadczenia, ale w celu udokumentowania informacji zawartych w oświadczeniu, pracodawca będzie mógł zażądać przedstawienia informacji z Krajowego Rejestru Karnego (KRK). Będzie jednak w takim przypadku obowiązany do zwrotu opłaty za wydanie takiej informacji pracownikowi.
W przypadku osób już zatrudnionych pracodawca będzie mógł żądać informacji o niekaralności nie częściej niż raz na 12 miesięcy. Dodatkowo, uprawnienie to będzie przysługiwało w przypadku, gdy pracownik będzie przechodził na inne stanowisko, a jego nowe obowiązki będą wymagały zweryfikowania niekaralności. Możliwość sprawdzenia niekaralności pojawi się również w razie uzasadnionego podejrzenia, że pracownik został skazany za wymienione wyżej przestępstwo w trakcie zatrudnienia.
Regulacje zawarte w projekcie pozytywnie ocenia doradca zarządu Konfederacji Lewiatan prof. Jacek Męcina. Jego zdaniem rozwiązania zawarte w projekcie wychodzą naprzeciw postulatom przedsiębiorców.
Popieramy projekt ustawy. Wiarygodność systemu finansowego, bezpieczeństwo danych, ochrona interesów uczestników, klientów w pełni uzasadniają wprowadzenie takich regulacji w stosunku do podmiotów systemu finansowego, w tym podwykonawców - ocenił Męcina cytowany w środowym komunikacie.
Według pracodawców wprowadzenie tej regulacji umożliwi tworzenie w Polsce większej liczby wysoko wyspecjalizowanych miejsc pracy związanych z obsługą międzynarodowych podmiotów z sektora usług finansowych. Lewiatan postuluje, by w przyszłości, w oparciu o zebrane doświadczenia, rozważyć rozszerzenie instytucji weryfikacji karalności na inne branże, w sytuacji kiedy osoby zatrudnione mają dostęp do mienia, poufnych danych podmiotów gospodarczych i ich klientów.
PAP, mw