Bank JP Morgan przewiduje ujemne saldo obrotów w Polsce na około 2,5 proc. PKB
Ujemne saldo obrotów w Polsce na koniec 2013 r. obniży się do 2,5 proc. PKB - przewiduje bank JP Morgan. Bank nie wyklucza, że saldo może okazać się nawet niższe z powodu wciąż słabego popytu i lepszej perspektywy dla eksportu w związku z poprawą koniunktury w Niemczech.
NBP ogłosił w poniedziałek, że saldo obrotów bieżących bilansu płatniczego miało nadwyżkę 468 mln euro wobec deficytu 655 mln euro rok wcześniej. Przed ogłoszeniem danych JP Morgan przewidywał deficyt na poziomie ok. 150 mln euro.
Motorem poprawy była nadwyżka salda obrotów towarowych - liczony w euro eksport przyrósł w kwietniu o 12,3 proc. rdr zaś import o 3,6 proc. rdr. Wkład w poprawę wyników miała także nadwyżka salda transferów bieżących (795 mln euro) i usług (545 mln euro), choć jak zaznacza bank dwie ostatnie nadwyżki nie były niespodzianką.
"Poprawa polskiego bilansu płatniczego w ostatnim roku była bardzo wyraźna. W ujęciu rocznym ujemne saldo obrotów zmniejszyło się o 58 proc. 12. miesięczny kroczący deficyt oraz deficyt obrotów towarowych zawęziły się o ponad 2 punkty proc. PKB do 2,7 proc. PKB (10,5 mld euro) i 0,5 proc. PKB" - napisał JP Morgan. Bank oczekuje dalszej poprawy w najbliższych miesiącach.
"To najniższy deficyt obrotów bieżących od początku 2006 r. i najniższy deficyt obrotów towarowych od 2000 r. Deficyt salda dochodów dla kontrastu był uparcie wysoki i sięgnął 4,6 proc. PKB" - wskazuje.
JP Morgan zauważa też, iż saldo napływu inwestycji portfelowych było w kwietniu ujemne (357 mln euro). Inwestorzy zagraniczni sprzedawali rządowe obligacje denominowane w walutach obcych i akcje, a ubytku nie zrekompensowało kupno papierów skarbowych denominowanych w złotym.
W kwietniu powiększyło się też saldo na rachunku błędów i pominięć, które za ostatnie 12 miesięcy przyrosło do 1,3 proc. PKB z 0,7 proc. PKB na koniec 2012 r. Tzw. niesklasyfikowany odpływ na tej pozycji był w kwietniu bardzo wysoki i wyniósł 1 mld euro - zauważył JP Morgan.
PAP
