Informacje

autor: PAP/Radek Pietruszka
autor: PAP/Radek Pietruszka

"5" Morawieckiego to plan na najbliższe 6 miesięcy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 kwietnia 2018, 21:07

  • 1
  • Powiększ tekst

Tzw. piątka Morawieckiego to nie są hasła na nieokreśloną przyszłość, ale plan działań na najbliższe sześć miesięcy - powiedział w niedzielę na spotkaniu z mieszkańcami Dąbrowy Tarnowskiej (woj. małopolskie) szef MSWiA Joachim Brudziński

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy pod hasłem Polska jest jedna. Premier Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu zapowiedział kilka nowych projektów, w tym mniejszy ZUS dla małych firm, obniżenie CIT dla małych i średnich firm do 9 proc., wyprawkę w wysokości 300 zł dla uczniów, 23 mld zł na program dla seniorów Dostępność+, przeznaczenie 5 mld zł na stworzenie nowego funduszu dróg lokalnych.

Brudziński mówił, że to jest tzw. piątka Morawieckiego. Dodał, że nie są to hasła na nieokreśloną przyszłość, ale plan działań na najbliższe sześć miesięcy.

Mówiąc o wyprawce dla uczniów, szef MSWiA przypomniał, że od 1 sierpnia br. każda rodzina dostanie 300 zł na tzw. wyprawkę dla ucznia.

Nie będzie silnej Polski, rozwoju kraju, jeżeli nie będziemy wspierać polskich rodzin. Jeśli nie spowodujemy, że będzie się rodzić więcej dzieci, nasze społeczeństwo będzie się kurczyć. Ta wyprawka, podobnie jak „Program 500 plus”, to element przywracania godności polskim rodzinom, żeby rodziny nie musiały się otwierać na propozycje lichwiarskich firm, które uaktywniają się pod koniec wakacji - powiedział Brudziński.

Wiceprezes PiS, mówiąc o planach obniżenia CIT-u, podkreślił, że nie będzie rozwoju polskiej gospodarki bez polskiej przedsiębiorczości, dlatego jest to kolejna propozycja rządu dla polskich przedsiębiorców. To jest jasna deklaracja, że CIT dla średnich i małych firm zostanie obniżony do 9 proc. - mówił.

Ocenił również, że zmniejszenie obciążeń na ZUS dla młodych przedsiębiorców znacznie ułatwi im rozpoczęcie prowadzenia biznesu.

Według ministra program dla seniorów „Dostępność plus” ma z kolei spowodować, że ludzie starsi łatwiej będą mogli np. uzyskać dostęp do uzdrowiska. Program ma też ułatwić takie codzienne egzystowanie, ułatwienie w dostępności do infrastruktury kulturalnej, codziennej. To też kwestia transportu w komunikacji miejskiej - zaznaczył Brudziński.

Zdaniem wiceprezesa PiS ostatni z punktów tzw. piątki Morawieckiego, czyli fundusz dróg lokalnych był bardzo oczekiwany przez wielu mieszkańców. Przypomniał, że już w tym roku na drogi lokalne przeznaczonych zostało 500 mln zł więcej. W imieniu naszego obozu politycznego deklaruję, że te wszystkie pomysły będziemy realizować konsekwentnie - oświadczył Brudziński.

Mówiąc o pieniądzach na realizację tych propozycji, szef MSWiA wyraził pogląd, że w czasach rządów PO-PSL budżet państwa przypominał nawet nie dziurawe wiadro, ale durszlak, z którego pieniądze publiczne wyciekały miliardami. Wystarczyło pozatykać te dziury bardzo konsekwentnie. I pojawiły się pieniądze - dodał.

Zwrócił uwagę, że także agencje ratingowe nie tylko nie obniżają prognoz dla Polski, ale podnoszą je. Polska gospodarka się rozwija i stać nas realizację programów, jak +500 plus+ i w sposób bardzo odpowiedzialny deklarujemy to wszystko, co ja państwu tutaj powiedziałem - powiedział wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.

W ocenie Brudzińskiego - oprócz tzw. piątki Morawieckiego - ważne są także propozycje, które podczas sobotniej konwencji przedstawiła wicepremier Beata Szydło. W tym kontekście wymienił m.in. bezpłatne leki dla kobiet w ciąży, premię za szybkie urodzenie drugiego dziecka oraz bezpłatne przejazdy dla opiekuna z dzieckiem w wózku.

Szef MSWiA przeprosił wszystkich mieszkańców ziemi tarnowskiej za sprawę nagród dla członków rządu Szydło. Zaznaczył przy tym, że ich przyznanie było transparentne i uczciwe. Ale jednak czuliście się państwo urażeni, a niektórzy nawet obrażeni, za to chciałem przeprosić - dodał polityk.

Potrafimy odpowiednio szybko odpowiedzieć i wyciągnąć wnioski, jeśli opinia publiczna daje nam takie sygnały. Taki sygnał otrzymaliśmy, stąd ta decyzja, jednomyślna, naszej partii o oddaniu nagród przez ministrów - podkreślił wiceprezes PiS.

Zapowiedział, że w całym kraju podobnych spotkań, jak w Dąbrowie Tarnowskiej ma się odbyć ponad 700. Chcemy dotrzeć do tych miejscowości, żeby mówić co udało się zrobić, co chcemy jeszcze zrobić i usłyszeć, jakie się państwa oczekiwania - dodał.

W spotkaniu z Brudzińskim wzięło udział ponad 150 osób. Wśród pytań, jakie zadawali mieszkańcy Dąbrowy Tarnowskiej, jedno dotyczyło prezydenta Andrzeja Dudy - czy jego weta do kilku ustaw PiS oznaczają wyhamowanie dobrej zmiany. Wierze, że nie. Wierzę, że wszyscy wciąż jesteśmy jedną, białoczerwoną drużyną, że prezydent Andrzej Duda to nasz prezydent - odpowiedział minister.

Wiceprezes PiS wyraził nadzieję, że prezydent nie popadnie w taki stan euforyczny, jak były prezydent Komorowski w czasie kampanii i nie uzna, że nie ma z kim przegrać. Tutaj pokora jest bardzo potrzebna, a co za tym idzie doradcy pana prezydenta muszą wyciągnąć wnioski z reakcji tych, dzięki którym on swój urząd pełni - powiedział szef MSWiA.

PAP, mw

Powiązane tematy

Komentarze