2 tys. firm w USA domaga się wyłączenia z programu ceł
W USA blisko 2,2 tys. firm domaga się wyłączenia z programu ceł na stal, a ponad 200 - z ceł na aluminium. Grupa małych i średnich przedsiębiorstw produkcyjnych zbiera się w Waszyngtonie, by zapowiedzieć wspólną walką z taryfami na stal - podaje w środę AP.
Amerykański sektor metalurgiczny podniósł ceny po zapowiedzianych przez prezydenta Donalda Trumpa w marcu nowych taryfach na stal (25 proc.) i aluminium (10 proc.)
Rosnące koszty metali stanowią problem dla przedsiębiorstw, dla których są one ważnym surowcem. Firma Batesville Tool & Die z Indiany ogłosiła, że rozważa przeniesienie części produkcji do zakładów w Meksyku, gdzie stal jest tańsza.
W opublikowanym w środę raporcie Fed odnotował „dramatyczny wzrost cen” w niektórych obszarach spowodowany planem nałożenia cel na metale.
Trump zapowiedział nie tylko taryfy na stal i aluminium, ale też kolejne sankcje handlowe wobec Chin, na co Pekin odpowiedział listą własnych retorsji, które uderzą w amerykańską gospodarkę, a zwłaszcza w rolnictwo.
Przeciw nakładaniu restrykcji na Chiny zaprotestowały już pod koniec marca amerykańskie firmy. 45 grup handlowych, reprezentujących interesy największych amerykańskich firm, wysłało list do Białego Domu, wzywając do odstąpienia od planów nałożenia taryf odwetowych na chińskie dobra.
Wśród sygnatariuszy listu jest Izba Handlowa USA, która reprezentuje interesy takich gigantów jak ExxonMobil, Boeing i General Electric, oraz Krajowe Stowarzyszenie Małych Przedsiębiorstw zrzeszające około 65 tys. firm.
Amerykański biznes obawia się, że cła odwetowe Chin mogą zaszkodzić gospodarce, doprowadzić do wzrostu cen, likwidacji miejsc pracy i zastoju w pewnych sektorach.
Na podst. PAP