Nie będzie sprzedaży obcych owoców pod polskim szyldem
Zwiększenie efektywności kontroli na niektórych rynkach rolnych - to cel projektu noweli ustawy, którą w środę przyjęła sejmowa komisja rolnictwa. Chodzi m.in. o to, by zapobiegać przepakowywaniu oraz sprzedaży zagranicznych owoców czy warzyw jako polskich.
Posłowie wprowadzili do projektu kilka zmian o charakterze redakcyjno-legislacyjnym.
Autor projektu, czyli resort rolnictwa wskazuje, że kontrole dotyczące m.in. jakości owoców i warzyw w tym ziemniaków sprowadzanych z UE oraz państw trzecich wykazały liczne uchybienia. Dotyczyły one m.in. braku informacji u sprzedawców, które umożliwiałyby identyfikację produktów; braku etykiet po polsku na opakowaniach warzyw; braku informacji dla klienta wskazujących kraj pochodzenia danego produktu.
Kontrole wykazały ponadto, że znaczna część owoców i warzyw wprowadzana do obrotu na kolejnych szczeblach łańcucha dystrybucyjnego, nie jest poddawana kontroli i nie jest możliwe prześledzenie i zidentyfikowanie ich pochodzenia. Problemem są również niskie kary (do 500 zł) dla dopuszczających się fałszowania informacji o państwie pochodzenia owoców czy warzyw.
Dlatego też, projekt ustawy w tej sprawie przewiduje rozwiązania, które mają wzmocnić i usprawnić działania służb kontrolnych. Projekt przewiduje też wyższe kary.
Wiceszef resortu rolnictwa Rafał Romanowski tłumaczył w środę, że nowe przepisy pozwolą odpowiednim służbom kontrolnym prowadzić kontrole „na legitymację”, tzn. bez wcześniejszego siedmiodniowego powiadomienia, jak to jest teraz.
Zgodnie z projektem, inspektor Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych będzie mógł prowadzić działania kontrolne na podstawie okresowego imiennego upoważnienia. Chodzi o przypadki kontroli świeżych owoców i warzyw nieobjętych wymaganiami unijnymi. Wykorzystanie imiennego upoważnienia pozwoli na przeprowadzenie jednorazowo kontroli u wielu handlowców, np. sprzedających owoce i warzywa na rynkach hurtowych, których dane nie mogły być znane inspektorowi przed przystąpieniem do kontroli. Dzięki temu rozwiązaniu kontrole jakości handlowej owoców i warzyw powinny być szybsze i skuteczniejsze.
Projekt zakłada też, że każdy podmiot wprowadzający artykuły rolno-spożywcze do obrotu będzie musiał posiadać informacje umożliwiające ich identyfikację, odróżnienie ich od innych artykułów rolno-spożywczych.
W projekcie proponuje się ponadto zmiany dotyczące owoców i warzyw objętych regulacjami unijnymi, chodzi m.in. o zastąpienie grzywny wyższymi karami pieniężnymi za nieprzestrzeganie wymagań jakości handlowej owoców i warzyw, w tym dotyczących podawania informacji o pochodzeniu produktu. Nowe przepisy wprowadzą też dodatkowe kary za nieokazanie dokumentów towarzyszących danej partii owoców lub warzyw lub niezamieszczenie w tych dokumentach wymaganych informacji, albo podanie informacji nieprawdziwych. Karane będzie również ponowne wprowadzanie do obrotu owoców i warzyw, wobec których wydano orzeczenie o ich niezgodności z wymaganymi unijnymi.
Przykładowo, ten kto będzie utrudniał wojewódzkiemu inspektorowi lub inspektorowi Inspekcji Handlowej przeprowadzenie kontroli będzie musiał się liczyć z nałożeniem kary w wysokości do dwudziestokrotnego przeciętnego wynagrodzenia.
Z kolei ten kto wprowadzać będzie do obrotu owoce i warzywa nieodpowiadające wymaganiom jakości handlowej, podlegać będzie karze w wysokości do pięciokrotnej wartości korzyści majątkowej uzyskanej lub która mogłaby zostać uzyskana przez wprowadzenie tych artykułów do obrotu. Kara ta nie będzie mogła być jednak niższa niż 500 zł.
(PAP)