Informacje

Parlament Europejski / autor: PAP/EPA/PATRICK SEEGER
Parlament Europejski / autor: PAP/EPA/PATRICK SEEGER

PE chce embarga na broń dla Saudyjczyków

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 października 2018, 16:17

  • Powiększ tekst

Parlament Europejski wezwał w czwartek państwa Unii Europejskiej do nałożenia na Arabię Saudyjską ogólnounijnego embarga na broń. To odpowiedź na zabójstwo saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego.

W przyjętej rezolucji posłowie do PE potępiają tortury i zabójstwo saudyjskiego dziennikarza w Turcji. Wzywają również do bezstronnego, międzynarodowego śledztwa w sprawie jego śmierci, by poznać prawdę o tym, co wydarzyło się w saudyjskim konsulacie w Stambule 2 października, i by osoby odpowiedzialne za zabójstwo zostały postawione przed sądem.

W tekście zaznaczono, że morderstwo prawdopodobnie nie miało miejsca bez wiedzy i kontroli saudyjskiego następcy tronu, księcia Muhammada ibn Salmana.

W rezolucji znalazło się wezwanie Parlamentu Europejskiego do wszystkich rządów UE, aby wypracowały wspólne stanowisko w celu nałożenia na Arabię Saudyjską ogólnounijnego embarga na broń. Podobny postulat został przedstawiony przez PE 4 października, w kontekście udziału Arabii Saudyjskiej w wojnie domowej w sąsiednim Jemenie.

Eurodeputowani wzywają także szefową unijnej dyplomacji Federicę Mogherini i państwa członkowskie do nałożenia sankcji, w tym zakazów wizowych i zamrożenia aktywów Saudyjczyków zaangażowanych w zabójstwo.

Parlament wezwał też państwa członkowskie do podniesienia na następnym posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie (5 listopada) kwestii członkostwa w niej państw o „głęboko wątpliwych” regulacjach dotyczących praw człowieka, w tym w Arabii Saudyjskiej.

Rezolucja została zatwierdzona 325 głosami za, przy 1 przeciw i 19 wstrzymujących się.

Chaszodżdżi, krytyczny wobec władz w Rijadzie saudyjski dziennikarz, zaginął 2 października po wejściu do saudyjskiego konsulatu. Władze w Ankarze od początku podejrzewały, że dziennikarz został zamordowany na terenie placówki.

Rijad z początku utrzymywał, że dziennikarz wyszedł z konsulatu, ale po ponad dwóch tygodniach od zniknięcia Chaszodżdżiego i wskutek presji międzynarodowej w końcu przyznał, że dziennikarz został tam zabity. Dotychczas ani tureckie, ani saudyjskie władze nie podały informacji, co stało się ze zwłokami dziennikarza.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych