Informacje

Polska sprostała zadaniu przyjęcia gości ze świata

Kajetan Kutnowski

  • Opublikowano: 27 grudnia 2018, 13:28

  • Powiększ tekst

Polska podjęła się realizacji wielkiego zadania – organizacji globalnego szczytu klimatycznego w 2018 r. Poprzedziły go wielomiesięczne przygotowania merytoryczne i logistyczne, wymagające współpracy wielu służb i instytucji. Dziś możemy z satysfakcją stwierdzić, że wszyscy stanęli na wysokości zadania, a Polska, Śląsk, Katowice sprostały przyjęciu rzeszy gości z całego świata. 24. Sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych, COP24, to kilkanaście dni ożywionych debat, rozmów i negocjacji zakończonych podpisaniem uzgodnionego przez wszystkich uczestników Pakietu katowickiego.

Zadbaliśmy o to, aby wszyscy negocjatorzy mieli dobre warunki do pracy i osiągania kompromisów podczas COP24. Do dyspozycji Stron konwencji przygotowaliśmy osiem stref konferencyjnych, które mieszczą się na przestrzeni ponad 40 tys. m2. Są to m.in. sale plenarne, konferencyjne oraz kilkaset innych przestrzeni, w tym biura, centra komputerowe i miejsca pracy” – informował tuż przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego minister środowiska, Henryk Kowalczyk. „Wierzę, że finałem obrad w Katowicach będzie przyjęcie pakietu implementacyjnego, który zapewni pełne wdrożenie Porozumienia paryskiego – trafnie przewidywał minister Kowalczyk.

Cele szczytu

Przyjęcie pełnego, zrównoważonego pakietu wdrażającego Porozumienie paryskie było od początku najważniejszym celem katowickiego szczytu. Pakiet ten pozwoli na praktyczne funkcjonowanie wszystkich przewidzianych w porozumieniu instytucji oraz mechanizmów.

Z rozmów, które prowadzę z państwami, wynika, że jest wola, aby osiągnąć porozumienie w Katowicach. Dlatego chcielibyśmy stworzyć takie warunki, w których odnalezienie wspólnego mianownika pomiędzy stanowiskami Stron będzie możliwe. Przed nami niewątpliwie bardzo trudna dyskusja. Jej kluczowym elementem jest operacjonalizacja Porozumienia paryskiego, czyli reguły katowickie, nad którymi będzie pracowało wiele tysięcy negocjatorów od pierwszego dnia spotkania. Pierwszy tydzień COP24 będzie bardziej techniczny, drugi polityczny – zapowiadał tuż po sesji inauguracyjnej szczytu wiceminister Michał Kurtyka, prezydent COP24.

Jak zaznaczył wiceminister, pryncypia, które zostały przyjęte w 2015 r. w ramach Porozumienia paryskiego, mówią o tym, że państwa zgadzają się, iż powinny regularnie przedstawiać określone wkłady krajowe do redukcji emisji. Wkłady te mają stanowić odpowiedź na pytanie, w jaki sposób państwa strony wyobrażają sobie swoją kontrybucję do globalnej polityki klimatycznej. Jednak w Paryżu nie doprecyzowano, na czym mają one polegać.

Dopiero nasze porozumienie w Katowicach ma określić, co znaczą wkłady krajowe, w jaki sposób będą one mierzone, jak będziemy się upewniać, że realizujemy światowe cele. Tutaj diabeł tkwi w szczegółach. Dopiero rozstrzygnięcie tych kwestii będzie tworzyło wiarygodne ramy globalnej polityki klimatycznej – wyjaśniał wiceminister.

Cele Polski

Cele Polski to utrzymanie globalnego charakteru Porozumienia paryskiego, dobrowolności wyboru sposobu ograniczania emisji oraz kształtowanie polityki klimatycznej i energetycznej w zależności od możliwości czy uwarunkowań surowcowych i geograficznych poprzez wykorzystanie własnych zasobów naturalnych. Jak podkreślił wiceminister Sławomir Mazurek, przewodniczący polskiej delegacji na COP24, powstrzymanie zmian klimatu wymaga współpracy i skoordynowanych działań podejmowanych przez wszystkie strony konwencji. Jak dodał, wysiłki te muszą być jednak dostosowane do możliwości poszczególnych krajów.

Chcemy być ambasadorem zrównoważonego podejścia do przeciwdziałania zmianom klimatu. Chcemy też reprezentować interesy regionu oraz bronić zasady suwerennego określania krajowych zobowiązań jako fundamentu skuteczności globalnych wysiłków – podkreślił wiceminister Mazurek.

Deklaracja w duchu „Solidarności”

Zgromadzeni na globalnym szczycie klimatycznym ONZ szefowie państw i rządów przyjęli deklarację o solidarnej i sprawiedliwej transformacji (ang. Solidarity and Just Transition Silesia Declaration). Przygotowała ją polska prezydencja, a w jej imieniu dokument podpisał prezydent Andrzej Duda. Deklaracja zakłada realizowanie celów związanych z ochroną klimatu przy jednoczesnym utrzymaniu rozwoju gospodarczego i miejsc pracy w duchu dziedzictwa „Solidarności”. Podpisanie deklaracji było najważniejszym punktem szczytu głów państw i szefów rządów.

Przedstawiciele 45 państw przyjęli deklarację przez aklamację. Lista krajów popierających deklarację pozostaje otwarta i możliwe jest przystępowanie do niej.

Polska zawdzięcza swoją demokrację wielkiemu ruchowi społecznemu »Solidarność«, który wyrósł z ruchu związkowego, z walki o prawa pracownicze, możliwości zrzeszania się w wolne związki zawodowe, z walki o prawa socjalne. Przygotowując deklarację o sprawiedliwej i solidarnej transformacji, odwołujemy się do tego dziedzictwa – podkreślał prezydent Andrzej Duda.

Wskazywał na Górny Śląsk jako region symbol wielkiej przemiany, która dokonała się w Polsce, pozwalając jej dziś współkształtować globalną politykę ochrony klimatu i wychodzić z własnymi, ambitnymi inicjatywami.

Sygnatariusze deklaracji potwierdzają, że dla powodzenia działań zmierzających do stworzenia gospodarki niskoemisyjnej kluczowa jest społeczna aprobata zachodzących zmian. Dlatego w pierwszej kolejności należy zapewnić bezpieczeństwo socjalne pracownikom, których miejsca pracy ulegać będą likwidacji lub przekształceniu.

Solidarność, do której odwołuje się przyjęta deklaracja, oznacza również wspólną odpowiedzialność wszystkich państw globu za środowisko naturalne. Po pierwsze, negatywne konsekwencje zmian klimatycznych dotykają wszystkie regiony świata, choć w różnym stopniu. Inne są więc potrzeby i oczekiwania krajów bardziej i mniej rozwiniętych; położonych w bezpiecznych regionach globu i tych realnie zagrożonych, np. stałym podnoszeniem się poziomu mórz i oceanów. Współpraca niesie jednak wiele nowych perspektyw – przede wszystkim postępu społecznego, gospodarczego i naukowego. Rozwój technologiczny, który przyczynił się do zanieczyszczenia Ziemi, może spowodować również jej oczyszczanie, podnosząc standard warunków życia ludzi w każdym jej zakątku.

Nie bez powodu hasłem tegorocznego szczytu klimatycznego jest »Changing together«. Historia pokazuje, że działając wspólnie, w duchu solidarności, potrafimy dokonać rzeczy niemożliwych. Mam nadzieję, że przyjęta dziś deklaracja sprawiedliwej transformacji zainspiruje wszystkich uczestników konferencji do poszukiwania najlepszych rozwiązań zarówno dla klimatu, jak i globalnego społeczeństwa – podkreślał prezydent Andrzej Duda.

Programy i działania

To nie konwencje międzynarodowe, ale solidarność międzypokoleniowa przyprowadziła nas tutaj i wymaga działań na rzecz klimatu – mówił premier Mateusz Morawiecki, otwierając sesję plenarną szczytu. „Redukcja emisji dwutlenku węgla jest zobowiązaniem globalnym. To, że tylu nas przybyło tutaj, świadczy o randze problemu”.

Konferencja klimatyczna COP24 stanowiła okazję do promowania przez Polskę własnych inicjatyw w obszarze walki z zanieczyszczeniem powietrza. W tym kontekście wspominano o Programie Czyste Powietrze – powszechnej termomodernizacji budynków i wymiany źródeł ciepła, na który w ciągu dekady rząd przeznaczy 103 mld zł. Wraz z ogłoszonym w Katowicach Partnerstwem na rzecz elektromobilności (Driving Change Together – Katowice Partnership for Electromobility) tworzy on kompleksową politykę redukcji zanieczyszczenia powietrza w kraju.

Polska ma ambitną politykę odpowiedzialnego rozwoju, której integralną częścią jest wspieranie elektromobilności” – mówił premier na konferencji COP24. „Plan Rozwoju Elektromobilności w Polsce to dokument wytyczający cele i obszary działania, a jego operacjonalizacją jest ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Stworzyliśmy więc architekturę rynku czystego transportu w Polsce. Dla zapewnienia kompletności systemu zdecydowaliśmy się również przygotować instrument finansowy wspierający realizację przewidzianych działań – Fundusz Niskoemisyjnego Transportu, który rozpocznie funkcjonowanie z początkiem 2019 r.”.

Premier podkreślał, że na rozwój elektromobilności rząd przeznaczy w najbliższych latach ponad 10 mld zł.

 Równowaga

W Katowicach Polska prezydencja ogłosiła też ciekawą inicjatywę – Katowicką Deklarację Ministerialną „Lasy dla Klimatu”. Artykuł 5. Porozumienia paryskiego jest jednym z najważniejszych artykułów, ponieważ wskazuje drogę wdrożenia podstawowego założenia tego dokumentu – równowagi pomiędzy emisjami a pochłanianiem – w drugiej połowie obecnego stulecia. Strony powinny podjąć działania w celu zachowania i poprawy stanu pochłaniaczy oraz zbiorników gazów cieplarnianych, w tym lasów. Wielofunkcyjna i zrównoważona gospodarka leśna jest kamieniem milowym na drodze do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Podczas COP24 zorganizowano specjalne wydarzenie dla ministrów i przewodniczących delegacji zmierzających do poparcia dla Katowickiej Deklaracji Ministerialnej „Lasy dla Klimatu”. Dokument został przyjęty przez aklamację.

Jak podkreślił minister środowiska Henryk Kowalczyk, lesistość naszego kraju systematycznie się zwiększa.

Lasy stanowią blisko jedną trzecią powierzchni Polski. Badania naukowe pokazują, że m.in. poprzez sadzenie odpowiednich gatunków drzew można zwiększyć zdolność lasów do pochłaniania CO2, a tym samym zmniejszyć skalę spodziewanych zmian klimatu – zaznaczył. „Podczas COP24 chcemy pokazać, jak dążyć do osiągnięcia równowagi między emisją a pochłanianiem, posługując się innowacyjnymi rozwiązaniami w zakresie prowadzenia gospodarki leśnej oraz wykorzystując naturalny proces pochłaniania CO2 przez gleby i lasy” – powiedział minister.

Oprac. KKut

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych