Naprawa pendolino potrwa 1,5 roku
Naprawa pociągu Pendolino, który został uszkodzony w wypadku pod Ozimkiem w kwietniu 2017 roku, potrwa około 19-20 miesięcy. W środę rozpoczął się transport uszkodzonego członu na naprawę do Włoch - poinformował Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity.
Zgodnie z umową przewidywany czas naprawy Pendolino to 19-20 miesięcy - powiedział Chraniuk.
Uszkodzony w wypadku pierwszy człon pociągu pojedzie na naprawę do Włoch na specjalnej platformie transportem drogowym.
PKP Intercity podpisało umowę z firmą Alstom na naprawę pociągu Pendolino, który został uszkodzony w wypadku pod Ozimkiem w listopadzie ubiegłego roku. Będzie ona kosztowała ponad 8,5 mln euro bez VAT.
Prace przeprowadzi konsorcjum Alstom Konstal oraz Alstom Ferroviaria S.p.A, które jest jedynym producentem pojazdów serii ED250 (Pendolino).
Według PKP Intercity w celu przewrócenia pojazdu do pierwotnego stanu niezbędny będzie m.in. demontaż, wymiana urządzeń i poszycia, szczegółowe pomiary, spawanie całego pudła, montaż, próby członu na specjalistycznym stanowisku pomiarowym.
W miejscowości Ozimek w kwietniu 2017 roku kierowca ciągnika siodłowego zignorował zakaz ruchu ciężarówek i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy. Obciążony dodatkowym ładunkiem zestaw zablokował się na przejeździe.
Kiedy kierowca wysiadł z kabiny, żeby wezwać pomoc, w ciągnik uderzył pociąg Pendolino. W wyniku zderzenia rannych zostało 18 osób, z czego siedem z poważnymi ranami przewieziono do szpitali. Uszkodzeniu uległ pociąg, szyny, blisko pięćset podkładów i sieć trakcyjna.
SzSz (PAP)
