Prezydent dziękuje za wysoką frekwencję
Frekwencja w wyborach do PE - fenomenalnie wysoka, pokazuje, że nasza demokracja się ugruntowuje, pokazuje dojrzałość naszego społeczeństwa; bardzo dziękuję Polakom za wielką odpowiedzialność, którą na siebie wzięli - oświadczył w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.
Według danych Państwowej Komisji Wyborczej przeliczonych z 99,31 proc. obwodowych komisji w Polsce w wyborach do PE, PiS otrzymało 45,56 proc. głosów, Koalicja Europejska - 38,3 proc., a Wiosna - 6,04 proc. i tylko te trzy komitety uzyskają mandaty. Zgodnie z wynikiem dla 99,31 proc. komisji, średnia frekwencja dla całego kraju wyniosła 45,61 proc.
„Dziękuję, że mój apel o to, aby wziąć udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego, został wysłuchany. Ta frekwencja, tak nieprawdopodobnie wysoka - jak do tej pory na wybory do PE w naszym kraju, jest fenomenalną wiadomością. Bardzo za to dziękuję” - podkreślił prezydent.
Jak zaznaczył, „Polacy gremialnie wzięli udział w tych wyborach, i to jest pewnie jeden z lepszych wyników w Europie - jeśli chodzi o frekwencję”.
„To pokazuje dojrzałość naszego społeczeństwa, to pokazuje, że nasza demokracja się rzeczywiście ugruntowuje, że ludzie rozumieją, jaka jest wartość i waga ich głosu. Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za tą wielką odpowiedzialność - jaką wzięli na siebie ci, którzy poszli do wyborów do PE. Dziękuję za tę mądrość, za wysłuchanie apeli, mojego przede wszystkim, aby iść i oddać ten głos” - wskazał prezydent.
„Jestem bardzo dumny z moich rodaków, że dali pokaz rozumienia dla demokratycznych procesów” - dodał.
Pytany, jak interpretuje wynik eurowyborów, i to, że PiS po raz pierwszy wygrał te wybory, powiedział: „Gratuluję zwycięzcom, przede wszystkim tym, którzy zostali wybrani. To była, jak widzieliśmy, bardzo często ostra kampania. Tak to jest w demokratycznych państwach, że kampanie są prowadzone, że to jest spór polityczny, który w tym momencie jest szczególnie intensywny”.
„Są zwycięzcy, którzy otrzymali mandaty i z całego serca im gratuluję. Proszę, żeby godnie reprezentowali Polskę w Parlamencie Europejskim, ale przede wszystkim, aby dbali o interesy naszego kraju i nas” - powiedział Andrzej Duda.
Jak mówił, cieszy się, że mandat wszystkich posłów z Polski, wybranych do PE, jest mandatem silnym. „To jest w przestrzeni europejskiej mandat silny, i to jest bardzo ważne. Mogą (europosłowie z Polski) z podniesioną głową wejść do budynków Parlamentu Europejskiego” - ocenił prezydent.
Prezydent pytany o pierwszą wygraną PiS w eurowyborach odparł: „Gratuluję tego zwycięstwa”. Przypomniał jednocześnie, że w 2014 r. to on był szefem kampanii wyborczej PiS. „Tomkowi Porębie (obecny szef sztabu) gratuluję tego wyniku, bo niósł na swoich barkach odpowiedzialność za kampanię” - mówił Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że przede wszystkim cieszy się jednak z wysokiej frekwencji. „To jest dziś z mojego punktu widzenia - jako głowy państwa - najważniejsze, to była rzecz absolutnie podstawowa, żeby nie było tak, że frekwencja jest na poziomie kilkunastu, czy dwudziestu paru procent. Wszyscy doskonale wiemy, że to jest wtedy wybór całkowicie nieobiektywny” - zaznaczył Andrzej Duda.
Jak dodał, teraz - kiedy frekwencja w wyborach PE jest na poziomie frekwencji w innych wyborach w Polsce - „możemy śmiało powiedzieć: to jest normalny proces demokratyczny”.
PAP/ as/