Społeczna odpowiedzialność nauki: Toruń robi to dobrze
Toruń bardzo dobrze wykorzystuje środki przeznaczane przez państwo na społeczną odpowiedzialność nauki - powiedziała w poniedziałek wiceminister edukacji narodowej Iwona Michałek. Dodała, że takie programy bardzo często trafiają do uczniów szkół w mniejszych miejscowościach.
„Jesteśmy w trakcie rozmów z beneficjentami różnych projektów edukacyjnych, którzy mają okazję spotkać się dzisiaj z dyrektorem Biura Programów i Przedsięwzięć w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Piotrem Ziółkowski. Są z nami osoby realizujące programy ministerialne związane ze społeczną odpowiedzialnością nauki. Chcemy dowiedzieć się od nich - jak te programy są realizowane, jakie są ich zalety, jak również posłuchać o problemach pojawiających się w trakcie ich wdrażania” - podkreśliła wiceszefowa MEN.
Dodała, że w MNiSW projektowane są kolejne rozwiązania, a ich wypracowywanie jest ściśle związane z uwagami przekazywanymi przez dotychczasowych beneficjentów projektów podczas takich spotkań.
„Toruń bardzo dobrze wykorzystuje te pieniądze - dla dobra szkolnictwa wyższego oraz dzieci i młodzieży uczących się w szkołach” - wskazała Michałek.
Dyrektor Ziółkowski przypomniał, że MNiSW ogłosiło blisko cztery lata temu strategię wicepremiera Jarosława Gowina, której jednym z filarów jest społeczna odpowiedzialność nauki.
„Są to wszelkie przedsięwzięcia i inicjatywy, które mają na celu popularyzację nauki w społeczeństwie - wśród dzieci, młodzieży, seniorów” - mówił Ziółkowski.
Wskazał m.in. na programy Naukobus i Planetobus, czyli mobilne wystawy przygotowane przez Centrum Nauki Kopernik, które trafiały do małych miejscowości.
„Dzieci mogły uczestniczyć w zajęciach z animatorami z CN Kopernik bez konieczności wyjazdu do Warszawy. Mogły dotknąć nauki na miejscu, poznawać ją w sposób interaktywny” - dodał.
Poinformował, że w ostatnich latach ministerstwo przygotowało programy tego rodzaju o łącznej wartości dofinansowania przekraczającej 200 mln zł. W poniedziałkowym spotkaniu wzięli udział beneficjenci z Torunia i regionu, którzy realizują projekty o łącznej wartości ponad 8 mln zł.
Wzięli w nim udział przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz Wyższej Szkoły Bankowej.
Wiceminister Michałek dodała, że powiaty toruński, brodnicki i golubsko-dobrzyński bardzo mocno wykorzystały naukobusy i planetobusy, bo te były już w 10 szkołach, a będą w jeszcze w dwóch.
„To takie święto gminy. Bo do szkoły nie przychodzą wówczas tylko dzieci, ale również ich rodzice, a także osoby starsze - w ogóle nie związane już z edukacją. To świetna inicjatywa i cieszę się, że mogłam wesprzeć szkoły - głównie wiejskie - w organizacji przyjazdów tych mobilnych centrów nauki” - podkreśliła Michałek.
Beneficjenci projektów wskazywali, że dzięki tym programom mogą zarażać dzieci i młodzież pasją do nauki.
„Obecnie realizujemy dwa projekty dla młodzieży ze szkół podstawowych i średnich. Mamy też program dla studentów uniwersytetu trzeciego wieku. W praktyce wygląda to tak, że w każdym projekcie uczestniczą określone szkoły. Nauczyciele biologii przyjeżdżają do nas z uczniami ze swoich klas. Dzieci i młodzież na miejscu uczestniczą w wykładach oraz zajęciach laboratoryjnych. Często jest to ich pierwsza styczność z uniwersytetem - z salami wykładowymi, nauczycielami akademickimi, ale też ze sprzętem do badań, którym dysponujemy na uczelni wyższej - podkreśliła dr hab. Justyna Wiśniewska z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UMK.
PAP/ as/