Regionalne lotniska obsługują więcej lotów
W pierwszym półroczu br. wszystkie polskie regionalne lotniska obsłużyły 13,7 mln pasażerów; to o 950 tys. więcej, czyli o 7,5 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2018 r. - wynika z danych Związku Regionalnych Portów Lotniczych.
Było to najlepsze pierwsze półrocze w historii polskich portów regionalnych. W tym samym czasie średnia dynamika ruchu pasażerskiego w europejskich lotniskach - według danych stowarzyszenia ACI Europe (Airports Council International Europe) - wyniosła 4,4 proc.
Jak poinformował w czwartek Związek, po sześciu miesiącach 2019 r. pięcioma największymi portami regionalnymi w ruchu całkowitym, obejmującym loty rejsowe i czarterowe, były: Kraków z 3,80 mln obsłużonych podróżnych, Gdańsk (2,46 mln), Katowice (2,03 mln), Wrocław (1,64 mln) i Modlin (1,58 mln).
Pod względem wzrostu liczby obsługiwanych pasażerów liderem w pierwszym półroczu br. także okazał się Kraków, który obsłużył o 616 tys. pasażerów więcej niż w tym samym okresie 2018 r. Drugi był Wrocław, gdzie ruch wzrósł o 145 tys. osób, a trzeci Gdańsk, z ruchem większym o 138 tys. podróżnych.
Liderem procentowego wzrostu liczby pasażerów w pierwszym półroczu, w porównaniu z tym samym okresem 2018 r., zostało lotnisko Olsztyn-Mazury - z wynikiem o 26 proc. lepszym. Na drugim miejscu znalazł się Kraków (wzrost o 19,3 proc.), następnie lotniska w Łodzi (wzrost o 10,1 proc.), we Wrocławiu (wzrost o 9,6 proc.) oraz w Gdańsku (wzrost o 5,9 proc.).
Jak zaznaczył kierujący Związkiem szef Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego Artur Tomasik, podczas gdy w pierwszym półroczu br. dynamika wzrostu ruchu pasażerskiego wyniosła 7,5 proc., w tym samym okresie ub. roku było to 17 proc., widoczne jest więc wyraźne spowolnienie. Według Tomasika znaczący wpływ ma tu sytuacja w segmencie przewozów czarterowych.
„W tym sezonie biura podróży nie zwiększyły znacząco oferowania w porównaniu z zeszłym rokiem, a postawiły na maksymalizację efektu ekonomicznego. Rozwój ruchu czarterowego hamuje także brak samolotów na rynku spowodowany uziemieniem Boeingów 737 Max 8. Szacuje się, że na krajowym rynku przewozów wakacyjnych brakuje od jednego do dwóch samolotów o pojemności do 200 foteli” - podkreślił Tomasik.
W 2018 r. z siatki połączeń trzynastu polskich portów regionalnych skorzystało 28,1 mln podróżnych, o ponad 3,7 mln więcej w porównaniu z 2017 r. Był to najlepszy wynik w historii polskich portów regionalnych. ZRPL prognozuje, że w 2019 r. ruch pasażerski na lotniskach regionalnych zbliży się do 30 mln podróżnych.
PAP/ as/