Informacje

Prezydent Francji Emmanuel Macron / autor: PAP/ EPA/ANGELO CARCONI
Prezydent Francji Emmanuel Macron / autor: PAP/ EPA/ANGELO CARCONI

Spektakl „Europa bierze imigrantów” - sezon drugi

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 września 2019, 09:14

    Aktualizacja: 19 września 2019, 09:15

  • 0
  • Powiększ tekst

Prezydent Francji Emmanuel Macron po spotkaniu z premierem Włoch Giuseppe Contem w Rzymie w środę opowiedział się za „poważnym karaniem” tych państw UE, które odmawiają udziału w mechanizmie dystrybucji migrantów.

Macron wyraził przekonanie, że potrzebny jest „automatyczny europejski mechanizm przyjmowania imigrantów„, dzięki któremu Malta czy Włochy będą miały pewność, że inne kraje wraz z nimi będą brały na siebie odpowiedzialność za migrantów.

Macron ocenił, że od 2015 roku, czyli od eskalacji kryzysu migracyjnego, Włochy spotykają się z „brakiem zrozumienia i niesprawiedliwością”.

Nasze podejście - mówił - „musi odpowiadać trzem wymogom: po pierwsze wymogowi człowieczeństwa, a także solidarności, której zbyt często brakuje w UE, oraz skuteczności„.

Nieporozumienia polityczne doprowadziły do nieskutecznego podejścia w zapobieganiu napływowi (migrantów) i zwalczaniu ruchów wtórnych” przez granice krajów UE - zaznaczył Macron.

Francuski przywódca opowiedział się też za „poważnym karaniem” tych państw, które nie uczestniczą w „europejskiej solidarności” w kwestii przyjmowania migrantów.

Zdaniem Macrona odpowiedzią na zjawisko migracji nie może być „nacjonalistyczna prowokacja”, ale „tworzenie rozwiązań polegających na naprawdę skutecznej europejskiej współpracy„.

Conte, relacjonując dziennikarzom przebieg spotkania z prezydentem Francji, oświadczył: „Konieczne jest, by Unia Europejska dokonała zmiany w kierunku strukturalnego, a już nie kryzysowego zarządzania napływem” migrantów.

Otrzymałem zapewnienie o pełnej gotowości prezydenta Macrona do udziału w europejskim mechanizmie przyjmowania migrantów, redystrybucji i skutecznego odsyłania” - stwierdził szef włoskiego rządu.

Następnie premier Conte dodał: „Musimy doprowadzić do tego, aby kwestia ta wyszła poza także antyeuropejską propagandę. Włochy nie obniżą czujności wobec przemytu ludzi i stoją na stanowisku, że nie można pozwolić przemytnikom na to, aby decydowali jak i kiedy mają prawo wstępu, ale musimy też zarządzać zjawiskiem migracji w sposób konkretny, praktyczny”.

Z danych włoskiego MSW wynika, że w tym roku przybyło do Włoch prawie 6300 migrantów, o 70 proc. mniej niż w tym samym czasie w 2018 roku. Jednak w ostatnich dwóch miesiącach tego roku odnotowano nasilenie się napływu migrantów na włoskie wybrzeża. Najwięcej z nich pochodzi z Tunezji, Pakistanu i Wybrzeża Kości Słoniowej.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP), sek

Powiązane tematy

Komentarze