Twardy brexit będzie sądnym dniem dla irlandzkiej gospodarki
Rząd Irlandii przedstawił we wtorek projekt budżetu na 2020 r., w którym zarezerwowano 1,2 miliarda euro na pakiet pomocowy dla irlandzkich firm na wypadek, gdyby Wielka Brytania wyszła z Unii Europejskiej bez porozumienia.
Z racji silnych związków gospodarczych z Wielką Brytanią Irlandia odczuje brexit bez umowy - który wydaje się coraz bardziej realnym scenariuszem - najmocniej ze wszystkich państw UE.
Irlandzki minister finansów Paschal Donohoe już w zeszłym miesiącu wezwał, by przygotować się na najgorsze, i zapowiedział, że aby zarezerwować pieniądze na pomoc dla narażonych przedsiębiorstw, jego resort zrezygnuje z cięć podatków i zwiększonych wydatków.
To jest budżet bez precedensu. Budżet, który został opracowany w cieniu brexitu. Nie oznacza to, że brak porozumienia jest nieunikniony. Ale zarazem jesteśmy gotowi, jeśli tak się stanie. To jest wyzwanie, z którym Irlandia musi się zmierzyć” - mówił we wtorek Donohoe, prezentując ostatni budżet w tej kadencji parlamentu. Jego Partia Jedności Irlandzkiej (Fine Gael) opowiada się za wyborami w maju 2020 roku.
Rząd ostrzegł, że irlandzka gospodarka - która od 2014 r. rozwija się najszybciej w całej UE - w przypadku braku porozumienia między Londynem a Brukselą niemal stanie w miejscu, a zagrożonych będzie ok. 80 tys. miejsc pracy. Z powodu tych zagrożeń część brytyjskich polityków uważa, że Irlandia w ostatniej chwili ulegnie i zgodzi się na kompromis.
Donohoe poświęcił pierwsze 15 minut z godzinnego przemówienia, opisując szczegółowo, w jaki sposób rząd będzie dążył do zrealizowania potrzeb firm, które ucierpiałyby najbardziej wskutek chaotycznego brexitu.
Nieco ponad połowa z tego pakietu, który nie obejmuje dodatkowych funduszy obiecanych przez UE, przeznaczona będzie na wsparcie dla rolnictwa, przedsiębiorców i turystyki, przy czym 220 mln euro zostanie natychmiast wykorzystane, aby pomóc słabszym, ale rentownym firmom w dostosowaniu się do ewentualnego brexitu bez umowy.
Ministerstwo finansów prognozuje, że w przypadku brexitu bez umowy wzrost irlandzkiego PKB może spaść z 5,5 proc. w tym roku do zaledwie 0,7 proc. w 2020 r. W takim przypadku pakiet pomocowy doprowadziłby do deficytu w wysokości 0,6 proc. PKB, a do osiągniętej w zeszłym roku - po raz pierwszy od dekady - nadwyżki budżetowej w wysokości 0,1 proc. PKB udałoby się powrócić dopiero w 2022 r.
Donohoe przyznał, że irlandzka gospodarka stoi w obliczu podwójnego ryzyka: z jednej strony przegrzania, a z drugiej konsekwencji brexitu bez umowy. Zapewnił też, że jeśli tej ostatniej opcji uda się uniknąć, zgromadzone fundusze z pakietu pomocowego nie zostaną przejedzone.
PAP SzSz