UE zapowiada cła odwetowe na USA o wartości 12 mld dolarów
Komisarz UE ds. handlu Cecilia Malmstroem zapowiedziała w piątek, że w reakcji na decyzję USA strona unijna wprowadzi cła odwetowe związane z nielegalnymi subwencjami dla amerykańskiego Boeinga. W tej sprawie Bruksela musi jednak poczekać na decyzję WTO.
Zgodnie z zapowiedzią USA od piątku zaczęły obowiązywać karne cła amerykańskie na towary z UE o łącznej wartości 7,5 mld dolarów. Ma to związek z decyzją WTO, która uznała za nielegalne subwencje unijne dla Airbusa i pozwoliła, by USA w związku ze stratami poniesionymi przez Boeinga nałożyły na UE karne taryfy na dobra o takiej wartości.
Żałujemy, że USA zdecydowały się na wprowadzenie taryf. Ten krok nie pozostawia nam żadnej alternatywy, jak tylko w odpowiednim czasie pójść w kierunku naszych taryf” - oświadczyła w komunikacie Malmstroem.
Zarówno Unia Europejska, jak i USA zostały uznane przez WTO za winne nielegalnego subsydiowana swoich producentów lotniczych. WTO podjęła wcześniej w październiku decyzję, która umożliwiła Stanom Zjednoczonym nałożenie taryf wobec wybranych towarów importowanych z UE, jednak samo orzeczenie o nielegalności europejskich subwencji dla Airbusa zapadło już wcześniej.
W przypadku Amerykanów Światowa Organizacja Handlu (WTO) wyliczyła cła i zgodziła się na ich nałożenie, natomiast sprawa europejska, jeśli chodzi o wysokość możliwych taryf, jeszcze się toczy. Bruksela wnioskuje w WTO o zgodę na nałożenie ceł na towary z USA o wartości 12 mld dolarów.
Nakładanie taryf na siebie długoterminowo nie służy niczyim interesom. Wyrządzi to poważne szkody w zintegrowanym łańcuchu dostaw sektorom lotniczym w USA i UE oraz zaszkodzi wielu innym sektorom już cierpiącym przez obecne napięcia handlowe” - zaznaczyła Malmstroem.
A.K., PAP