10 przeszkód rozwoju cywilizacyjnego polskich województw
Główne przeszkody na drodze do większej konkurencyjności i innowacyjności polskich województw leżą zarówno po stronie biznesu, jak i w sferze publicznej - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta dokonała przeglądu województw pod względem innowacyjności według danych Deloitte i Komisji Europejskiej.
1. Firmy tylko deklarują chęć prowadzenia badań
Nakłady na B+R wynoszą jedynie 0,79 proc. PKB, z czego firmy angażują zaledwie 0,25 proc. co znaczy tyle, że przedsiębiorstwa nie są zainteresowane finansowaniem badań i wdrażaniem wyników ich prac.
2. Zbyt niski kapitał społeczny
Brak zaufania wśród Polaków i nadmierna kontrola państwa, rozbudowana administracja i biurokracja.
3. Brak oceny przyjętych planów
Województwa mają strategie innowacyjności, ale ich nie wykonują ani też nikt z tego nie rozlicza.
4. Niejasny podział zadań
Instytucje publiczne nie garną się do wypełniania zadań w zakresie innowacyjności lub nie chcą przyjąć na siebie obowiązków.
5. Mało środków własnych
Samorządy województw, podobnie jak firmy, przeznaczają mało środków na rozwój innowacyjności. Wydają tylko tyle ile wymaga od nich Komisja Europejska.
6. Społeczeństwo informacyjne – ładne pojęcie bez pokrycia
Większość regionów ma słabe wyniki w tworzeniu społeczeństwa informacyjnego. Jak pisze DGP ten termin wciąż pozostaje jedynie terminem politologicznym, a województwa nie rozwinęły usług online ani nie umożliwiły dostępu mieszkańcom do internetu. Do końca lipca we wszystkich 16 województwach wybudowano w sumie 422,6 km sieci internetu szerokopasmowego z niemal 18,9 tys. km zaplanowanych w tej perspektywie finansowej.
7. Niska jakość badań
Badania naukowe jeśli nawet są prowadzone, to ogólnie mają one niską jakość. Dzieje się tak bo uczelnie ze sobą nie współpracują a konkurują. Nie wykorzystują efektu synergii.
8. Brak różnorodności
Województwa cechuje biznesowa monokultura, a to nie sprzyja innowacyjności.
9. Mało patentów
Nieduża liczba zgłoszonych i rejestrowanych patentów, choć potencjał w województwach jest.
10. Brak infrastruktury
Z raport KE w ogólnej ocenie konkurencyjności bierze się pod uwagę także dostęp do służby zdrowia, edukacji podstawowej i wyższej. Najgorzej w przypadku polskich województw jest tradycyjnie z dostępem do dróg, kolei i służby zdrowia. Lepiej jest z edukacją.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Opr. Jas
Cały raport można przeczytać tutaj.