Na straży wolnego rynku musi stać państwo prawa
Wolny rynek to nie wolna amerykanka. Wolny rynek jest naprawdę wolny, gdy obowiązują na nim jasne i uczciwe reguły. Na ich straży musi stać silne państwo prawa. Temu służą reformy podejmowane od prawie czterech lat przeze mnie jako Ministra Sprawiedliwości i przez cały rząd Zjednoczonej Prawicy. Takie zadania stoją przed wszystkimi, którzy będą w przyszłości sprawować władzę w Polsce – twierdzi w „Polskim Kompasie 2019” Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości
Rolą państwa i prawa jego ochrona uczciwych przedsiębiorców przed nieuczciwą konkurencją ze strony tych, którzy łamiąc prawo, zyskują rynkową przewagę. Jest ochrona zwyczajnych Polaków przed przestępczością finansową, oszustami i lichwiarzami, których ofiarą padają często osoby najsłabsze. Jest ochrona samego państwa przed rozkradaniem przez aferzystów gospodarczych i podatkowe mafie.
Choć te zasady są oczywiste, trzeba było wielu lat i złych doświadczeń, by je respektować i realizować. Trzeba było rządu dobrej zmiany, który sprawując władzę przez pełną kadencję, dostał historyczną szansę na dokonywanie gruntownych reform służących naprawie państwa.
Bać się mają przestępcy, a nie przedsiębiorcy
Obejmując urząd Ministra Sprawiedliwości, wyszedłem z założenia, że państwa, które chce wprowadzać w życie ambitne projekty społeczne na rzecz swoich obywateli, nie stać na pobłażliwość wobec złodziejstwa. W praworządnym państwie, które chroni wolny rynek i chce osiągać sukcesy gospodarcze, bać się mają przestępcy, a nie uczciwi przedsiębiorcy, a kary muszą być adekwatne do przestępstwa.
Dlatego najpilniejszym dla mnie zadaniem stały się dobre zmiany w prawie i przywrócenie skuteczności działania prokuraturze. Nowo powołany w Prokuraturze Krajowej Departament do Spraw Przestępczości Gospodarczej zajął się przestępstwami finansowymi związanymi z działalnością pożyczkową czy bankową, których ofiarą padają zwyczajni Polacy. Podjął też sprawy wielomilionowych oszustw na szkodę państwa związanych z wyłudzaniem podatku VAT.
Jeszcze w 2015 roku – jak szacowała Najwyższa Izba Kontroli – wartość fikcyjnych faktur VAT sięgała 82 miliardów złotych, a więc prawie cztery razy tyle, ile dziś wynoszą roczne wydatki na wsparcie polskich rodzin w ramach programu „500+”. Skarb Państwa tracił gigantyczne kwoty. Skuteczna walka z mafiami podatkowymi była więc priorytetem całego państwa.
Dlatego zdecydowanym działaniom prokuratury w walce z podatkową przestępczością towarzyszyły systemowe zmiany w prawie. Polegały na radykalnym zwiększeniu kar za oszustwa na VAT – nawet do 25 lat więzienia.
Kolejnym krokiem było wprowadzenie nowej instytucji w prawie, tzw. konfiskaty rozszerzonej. Pozwala ona na odbieranie mienia pochodzącego z przestępstwa także wtedy, kiedy sprawcy ukrywają je, np. przepisując na rodzinę czy znajomych. Odcięcie od nielegalnych zysków to gwarancja skutecznej walki z przestępcami, którzy kary więzienia wliczają w swoje „ryzyko zawodowe”. Muszą wiedzieć, że gdy już zostaną schwytani, nie będzie ich stać na drogich adwokatów ani na luksusowe życie po wyjściu na wolność.
»» Zobacz relację z gali Polski Kompas 2019:
w relacji wystąpienia tegorocznych laureatów: ministra finansów, inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, ministra ds. pomocy humanitarnej Michała Wosia, prezesa Energi SA, Grzegorza Ksepko, prezesa KGHM Polska Miedź Marcina Chludzińskiego, Mirosława Skiby, prezes SGB Banku SA oraz Olgierda Cieślika, prezesa zarządu Totalizatora Sportowego.
(…)
Nie tylko dobra, ale i realna zmiana
Dobra zmiana w prawie i dobra zmiana w prokuraturze jest dziś mierzona miliardami, które wracają do Skarbu Państwa. Między 2015 a 2018 rokiem wpływy do budżetu z podatku VAT wzrosły o 43 miliardy złotych, a więc o ponad jedną trzecią.
Dobra zmiana może być mierzona liczbą postępowań, aktów oskarżenia i samych oskarżonych w sprawach o milionowe wyłudzenia VAT, która zwiększyła się trzykrotnie. Wartość zabezpieczonego przestępczego mienia podwoiła się już po roku od reformy prokuratury.
Dobra zmiana może być mierzona nawet czasem. Symbolem determinacji w zwalczaniu wielkich finansowych afer jest wszczęte bezzwłocznie śledztwo w głośnej sprawie spółki GetBack, której ofiarą padło co najmniej kilka tysięcy osób. Już po niespełna trzech miesiącach śledztwo doprowadziło do postawienia pierwszych zarzutów, podczas gdy w sprawie afery Amber Gold od złożenia zawiadomienia o przestępstwie do postawienia w zarzutów minęły prawie trzy lata.
Sukces i wyzwanie
Dziś, po prawie czterech latach rządów dobrej zmiany, ponad połowa Polaków uważa, że gospodarka się pomyślnie rozwija, a odsetek tych, którzy deklarują w badaniu CBOS, że w Polsce żyje się bezpiecznie, wzrósł do prawie 90 proc. To rekord w ponad 30-letniej historii tego sondażu. Jeszcze w 2015 roku, a więc przed dobrą zmianą, takie deklaracje składało 66 proc. badanych.
To dowód sukcesu podjętych działań, ale i wyzwanie na przyszłość. Świętując 30-lecie wolnego rynku w Polsce nie można bowiem zapominać, że mimo powodzenia wolnorynkowe reformy zapisały się w pamięci Polaków także bezrobociem, złodziejską prywatyzacją, finansowymi aferami, „dziką reprywatyzacją”, bezkarnością oszustów i lichwiarzy. Zapisały się patologiami, które nie tylko nie mają nic wspólnego z wolnym rynkiem, ale są dla niego i dla zdrowej gospodarki śmiertelnym zagrożeniem.
Wierzę więc, że dobra zmiana będzie nie tylko dobra, ale i trwała. Że strażnikiem wolnego rynku pozostanie już na zawsze dobre i mądre prawo oraz skuteczny wymiar sprawiedliwości.
Pełny tekst ministra Zbigniewa Ziobro zawiera elektroniczne wydanie „Polskiego Kompasu 2019” dostępne bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne
Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika