Informacje

Donald Trump / autor: PAP/EPA/SHAWN THEW
Donald Trump / autor: PAP/EPA/SHAWN THEW

Kim nie szykuje niespodzianek dla Trumpa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 listopada 2019, 13:20

  • Powiększ tekst

Korea Płn. nie zaoferuje USA niczego, czym mógłby się pochwalić prezydent Donald Trump, bez uzyskania czegoś w zamian; nie jest też zainteresowana szczytem „dla samego szczytu” - podała w poniedziałek północnokoreańska agencja KCNA, cytując rządowy komunikat.

Jeżeli USA naprawdę nie chcą przerwać dialogu z nami, to powinny podjąć decyzję o zrezygnowaniu z nieprzyjaznej polityki traktowania nas jak wrogów - głosi komunikat.

Oświadczenie władz, podpisane przez doradcę resortu spraw zagranicznych Kim Kie Gwana, jest reakcją na niedzielny tweet Trumpa adresowany prawdopodobnie do północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una - ocenia Reuters. Trump skrytykował w tweecie Koreę Północną za nazwanie byłego wiceprezydenta USA Joe Bidena, ubiegającego się o mandat Demokratów w wyborach prezydenckich w USA w 2020 roku, „wściekłym psem”.

Panie przewodniczący, Joe Biden może być Śpiący i Bardzo Powolny, ale nie jest wściekłym psem. Może być nawet nieco lepszy od niego, ale tylko ja mogę panu pomóc dotrzeć tam, gdzie pan chce. Powinien pan działać szybko i załatwić deal. Do rychłego zobaczenia!” - napisał Trump.

USA i Korea Południowa postanowiły w niedzielę przełożyć planowane na listopad wspólne manewry sił powietrznych, by ułatwić negocjacje w sprawie denuklearyzacji Korei Północnej. Połączonym ćwiczeniom lotnictwa USA i Korei Południowej przeciwny był Pjongjang.

Kim Dzong Un dał USA czas do końca roku na złożenie mu oferty, która w jego mniemaniu uratuje rozmowy pokojowe.

W czwartek koreański negocjator Kim Myong Gil poinformował, że Pjongajng otrzymał od USA zaproszenie do podjęcia negocjacji w grudniu; wydał też komunikat, w którym ostrzegł, że jego kraj nie jest zainteresowany podjęciem rozmów, jeśli jedyne, co Ameryka ma do zaoferowania, to „sprawy drugorzędne”, jak formalne ogłoszenie końca wojny koreańskiej z lat 1959-1953 czy otwarcie biur łącznikowych między obu krajami.

Wojna koreańska nie została jak dotąd oficjalnie zakończona, ponieważ działania wojenne wstrzymano na mocy rozejmu, a nie traktatu pokojowego.

Impas w negocjacjach na temat likwidacji arsenału nuklearnego Korei Północnej trwa od czerwca, gdy w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu Korei spotkali się Trump i Kim Dzong Un. Uzgodniono wówczas wznowienie relacji, ale zabiegi o poprawę stosunków znalazły się w martwym punkcie po fiasku rozmów w lutym w stolicy Wietnamu, Hanoi.

Na początku października delegacje z obu krajów spotkały się w Sztokholmie, ale rozmowy się załamały. Główny północnokoreański negocjator oświadczył, że strona amerykańska „nie przyniosła niczego” do stołu rozmów.

PAP, KG

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.