Informacje

Siedziba NATO / autor: Pixabay
Siedziba NATO / autor: Pixabay

Stoltenberg grzmi przed szczytem NATO

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 listopada 2019, 20:55

    Aktualizacja: 29 listopada 2019, 20:58

  • 0
  • Powiększ tekst

NATO cały czas jest podstawą pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim, a Europa i USA robią więcej razem niż przez dziesięciolecia - mówił w piątek sekretarz generalny organizacji Jens Stoltenberg starając się rozładowywać napięcia przed szczytem Sojuszu.

Przywódcy państw i rządów 29 krajów wchodzących w skład w Sojuszu Północnoatlantyckiego zjadą w przyszłym tygodniu na spotkanie do Londynu, by razem uczcić 70 rocznicę jego powstania.

Wydarzenia poprzedzające szczyt, takie jak krytykowana turecka interwencja w północno wschodniej Syrii, czy chłodno przyjęte słowa prezydenta Francji Emmanuela Macora o „śmierci mózgowej” NATO uwypukliły widoczne już wcześniej podziały w organizacji.

Jesteśmy 29 sojusznikami, każdy z własną historią, kulturą i partiami politycznymi. Nie powinniśmy się więc dziwić, że czasami się nie zgadzamy. Ale siłą NATO jest to, że zawsze byliśmy w stanie przezwyciężyć nasze spory mówił na konferencji prasowej w Brukseli Stoltenberg.

Starał się przy tym malować inny obraz, niż wynika to z publicznych wystąpień niektórych przywódców NATO zwracając zwłaszcza uwagę na zmiany jakie wprowadzono w ostatnich latach.

Podnieśliśmy gotowość naszych sił i po raz pierwszy w naszej historii mamy gotowe do walki wojska na wschodzie naszego Sojuszu. Zwalczamy międzynarodowy terroryzm, w tym poprzez misje szkoleniowe w Iraku i Afganistanie. Modernizujemy nasz Sojusz, aby sprostać wyzwaniom przyszłości podkreślał.

Liderzy „29”, którzy spotkają się w brytyjskiej stolicy we wtorek i środę mają podejmować decyzje dotyczące dalszego zwiększania gotowości sił NATO; uznania przestrzeni kosmicznej za domenę operacyjną, czy w sprawie aktualizacji planu działania przeciwko terroryzmowi. Tematem będzie też równoważnie obciążeń, jeśli chodzi o inwestowanie w obronę.

Ze słów Stoltenberga wynika, że w przyszłym tygodniu można spodziewać się dalszych deklaracji co do udziału sił w inicjatywie gotowości, tzw. 4 razy 30. Chodzi o to, by Sojusz miał do przyszłego roku 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów bojowych gotowych do działania w ciągu 30 dni.

Poczyniliśmy znaczne postępy. Sojusznicy wyznaczyli już ponad 90 proc. tych sił. Oczekuję w przyszłym tygodniu kolejnych zapowiedzi od liderów” - mówił sekretarz generalny.

Po tym jak ministrowie spraw zagranicznych przygotowali w tym miesiącu tę decyzję liderzy w Londynie mają uznać przestrzeń kosmiczną za piątą domenę operacyjną, obok lądu, morza, powietrza i cyberprzestrzeni. „To wyraźne uznanie, że przestrzeń kosmiczna ma zasadnicze znaczenie dla powodzenia naszych operacji i misji” - tłumaczył Stoltenberg.

Szczyt w Londynie ma się też zająć podsumowaniem roli NATO w walce z terroryzmem, a także przedyskutować relacje z Rosją. Mowa ma być też o przyszłych porozumieniach dotyczących kontroli zbrojeń. W NATO trwa dyskusja co zrobić po tym jak w lecie przestał obowiązywać traktat o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF) zawarty jeszcze w czasie zimnej wojny miedzy USA i ZSRR.

Uzgodniliśmy, że nasza reakcja na naruszenie przez Rosję traktatu INF będzie defensywna, odpowiednio wymierzona i skoordynowana. I to będzie ważną częścią naszej pracy na nadchodzące miesiące zapowiedział Stoltenberg.

Przywódcy krajów NATO mają się też zająć implikacjami wzrostu znaczenia Chin. Sekretarz generalny podkreślał, że trzeba wziąć pod uwagę znaczącą modernizację wojskową tego kraju; jego zwiększoną obecność od Arktyki po Bałkany oraz inwestycje Państwa Środka w infrastrukturę Sojuszu.

Sekretarz generalny podkreślał, że NATO chroni prawie miliard ludzi, zwalcza międzynarodowy terroryzm i jest zjednoczone przeciw agresywnym działaniom Rosji. „Każdego dnia samoloty NATO patrolują nasze niebo. Statki NATO zabezpieczają nasze morza. Wojska NATO chronią nasze granice. Odstraszanie nuklearne NATO pozostaje ostateczną gwarancją dla Europy” - wymieniał.

Przypomniał, że razem, Ameryka Północna i Europa to połowa światowej potęgi wojskowej, a w niepewnych czasach potrzeba silnych instytucji takich jak NATO. „Musimy więc nadal je wzmacniać każdego dnia, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim naszym obywatelom. I to właśnie zrobimy, gdy przywódcy spotkają się w przyszłym tygodniu” - zapowiedział.

Czytaj też:USA naciska na NATO, NATO naciska na Turcję

(PAP, DS

Powiązane tematy

Komentarze