CBOS: Mamy oziębły stosunek do muzułmanów
Chłodny stosunek do wyznawców islamu deklaruje 45 proc. badanych przez CBOS, a ciepły - 17 proc. Stosunek do muzułmanów jest chłodniejszy niż do wyznawców innych religii i niewierzących - wynika z sondażu, którego wyniki opublikowano w poniedziałek.
Z badania wynika, że bezpośrednią znajomość muzułmanina lub muzułmanki deklaruje 14 proc. respondentów.
Wizerunek islamu i muzułmanów nie jest w Polsce na ogół wynikiem bezpośrednich kontaktów z ludźmi tego wyznania, bowiem osobistą znajomość muzułmanina lub muzułmanki deklaruje zaledwie co siódmy badany (14 proc.). Inaczej mówiąc: to, co Polacy wiedzą o muzułmanach, wiedzą z mediów. Obraz medialny jest z kolei na ogół jednostronny, bo islam pojawia się w nim najczęściej w kontekście terroryzmu - czytamy w komentarzu CBOS.
Znajomość z osobami wyznającymi islam częściej deklarują mężczyźni niż kobiety, badani poniżej 45 lat, zwłaszcza mający od 35 do 44 lat, mieszkańcy dużych i największych miast oraz najlepiej wykształceni, przedstawiciele kadry kierowniczej i specjaliści z wyższym wykształceniem.
Czytaj także:Bojowniczki ISIS wracają do Europy
Uczestnicy badania poproszeni zostali o określenie swojego stosunku do wyznawców różnych religii, a także do niewierzących, za pomocą skali nazwanej umownie termometrem, na którym temperatura - zależnie od nastawienia respondentów - przyjmowała wartości od minus 50 do plus 50 stopni, a wartość 0 oznaczała stosunek ambiwalentny lub niesprecyzowany.
Pokazało ono, że muzułmanie spotykają się z najzimniejszymi uczuciami. Niemal połowa Polaków (45 proc.) ma do nich chłodny stosunek, a tylko 17 proc. darzy ich ciepłymi uczuciami. Nastawienie pozostałych (38 proc.) można określić jako obojętne.
Średnia temperatura uczuć jest więc ujemna i wynosi minus 10,22. Poza muzułmanami, negatywne odczucia przeważają również w odniesieniu do świadków Jehowy (średnia minus 6,97). Najcieplej w Polsce, z niewymagających wyjaśnienia względów, odbierani są katolicy (średnia plus 27,95), a w dalszej kolejności również wyznawcy odłamów chrześcijaństwa: prawosławia (średnia plus 8,16) i protestantyzmu (średnia plus 6,05). Ciepłe uczucia przeważają nad chłodnymi w odniesieniu do buddystów (średnia plus 2,97), a także - odbieranych przez wielu obojętnie - wyznawców judaizmu (średnia plus 1,48) i ateistów (średnia plus 1,61)” - czytamy w opisie wyników badania.
CBOS zauważa, że w porównaniu z wynikami sprzed czterech lat nastawienie do wyznawców niemal wszystkich religii uległo ochłodzeniu, przy czym mamy do czynienie nie tyle z nasileniem odczuć negatywnych, ile ze spadkiem pozytywnych i wzrostem ambiwalentnych.
Na tle innych najbardziej przychylny, choć również minimalnie częściej chłodny niż ciepły stosunek do wyznawców islamu, deklarują osoby o poglądach lewicowych, mające wysoki status zawodowy (kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem), a mniej przychylni niż przeciętnie są badani znajdujący się w złej sytuacji materialnej, identyfikujący się z prawicą oraz najbardziej zaangażowani w praktyki religijne (uczestniczący w nich kilka razy w tygodniu)” - podaje CBOS.
Respondenci pytani byli m.in., co myślą o stosunkach między kulturą islamu i kulturą Zachodu. 38 proc. z nich uważa, że gwałtowny konflikt między nimi jest nieunikniony. Niemal tyle samo - 37 proc. - twierdzi, że możliwe jest znalezienie wspólnej płaszczyzny porozumienia. 25 proc. nie ma zdania na ten temat.
Zdaniem 41 proc. respondentów konflikt między islamem a Zachodem wynika z różnic religijnych i kulturowych. Prawie tyle samo badanych - 40 proc. - ocenia, że konflikt dotyczy interesów i wpływów politycznych. 19 proc. nie ma zdania.
Przekonanie, że źródłem napięć między islamem a Zachodem są różnice kulturowe i religijne, sprzyja poczuciu, że gwałtowny konflikt jest nieunikniony, natomiast upatrywanie jego przyczyn w rywalizacji polityczno-gospodarczej sprzyja dostrzeganiu możliwości wypracowania porozumienia” - czytamy.
CBOS zauważa, że opinie o przyczynie napięć i przyszłych relacjach między cywilizacjami zależą w pewnej mierze od poglądów politycznych. Wśród badanych identyfikujących się z lewicą wyraźnie przeważają głosy wskazujące na możliwość porozumienia i koegzystencji. Częściej także uważają oni, że źródłem konfliktów jest starcie interesów gospodarczych i politycznych niż systemów wartości. Z kolei osoby o poglądach prawicowych na ogół są przekonane, że gwałtowny konflikt jest nieunikniony i że wynika on z fundamentalnych różnic kulturowych.
Przekonanie o nieuchronności poważnego konfliktu przeważa również wyraźnie wśród respondentów uczestniczących w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu oraz wśród mieszkańców małych miast, a o możliwości znalezienia wspólnej płaszczyzny porozumienia - wśród najmłodszych ankietowanych i mieszkańców największych aglomeracji.
Źródeł napięć w różnicach kulturowych zauważalnie częściej niż w czynnikach gospodarczych i politycznych upatrują badani uczestniczący w praktykach religijnych raz w tygodniu, mieszkańcy małych miast, starsi respondenci (od 55 do 64 lat) i badani mający wykształcenie zasadnicze zawodowe lub średnie. Z kolei wyraźnie większe znaczenie wpływom politycznym przypisują ankietowani najmłodsi i najsłabiej wykształceni.
Ankietowani mieli też ustosunkować się do ośmiu stwierdzeń.
Odpowiedzi pokazują, że 66 proc. badanych uważa, że muzułmanie mieszkający w krajach Europy Zachodniej trudno się asymilują i nie przyswajają zwyczajów i wartości charakterystycznych dla większości mieszkańców tych krajów. Przeciwnego zdania jest 10 proc. Odpowiedzi: „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 29 proc. respondentów, 37 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 2 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 8 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
63 proc. badanych zgadza się z opinią, że większość muzułmanów jest nietolerancyjna wobec zwyczajów i wartości innych niż ich własne. Przeciwnego zdania jest 12 proc. Odpowiedzi: „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 26 proc. respondentów, 37 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 2 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 10 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
61 proc. respondentów uważa, że religia ta zachęca do jej stosowania, a 18 proc. jest przeciwnego zdania. Odpowiedzi: „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 25 proc. respondentów, 36 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 4 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 14 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
50 proc. ankietowanych podziela stwierdzenie, że muzułmanie na ogół akceptują stosowanie przemocy wobec wyznawców innych religii. Nie zgadza się z tym 22 proc. Odpowiedzi „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 20 proc. respondentów, 30 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 5 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 17 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
52 proc. badanych zgadza się ze stwierdzeniem, że podatny grunt dla ekstremizmu w większym stopniu stwarza bieda i słabe wykształcenie niż same zasady religijne islamu. Kwestionuje to 23 proc. Odpowiedzi „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 16 proc. respondentów, 36 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 6 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 17 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
45 proc. respondentów uważa, że muzułmanie słusznie czują się urażeni, kiedy w prześmiewczy, obraźliwy sposób prezentuje się treści ich wiary (np. karykatury Mahometa). 27 proc. jest przeciwnego zdania. Odpowiedzi „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 10 proc. respondentów, 35 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 9 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 19 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
43 proc. ankietowanych zgadza się ze stwierdzeniem, że większość muzułmanów potępia zamachy terrorystyczne przeprowadzane przez fundamentalistów islamskich. 25 proc. sądzi, że tak nie jest. Odpowiedzi „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 9 proc. respondentów, 34 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 6 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 19 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
31 proc. badanych sądzi, że większość muzułmanów nie ma wrogiego nastawienia wobec wyznawców innych religii, a 37 proc. nie podziela tej opinii. Odpowiedzi „zdecydowanie zgadzam się z tym stwierdzeniem” udzieliło 6 proc. respondentów, 25 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”, 10 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 27 proc. - „raczej się nie zgadzam”.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face), wspomaganych komputerowo (CAPI), od 22 do 29 sierpnia 2019 r. na liczącej 974 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
SzSz (PAP)