Banaś nie stawi się przed senacką komisją
Prezes NIK Marian Banaś nie skorzysta z zaproszenia na wtorkowe posiedzenie senackiej komisji samorządu terytorialnego i administracji państwowej - poinformowało PAP biuro prasowe Izby. W poniedziałek została dostarczona do Senatu odpowiedź w tej sprawie.
W piśmie przesłanym do przewodniczącego komisji Zygmunta Frankiewicza, prezes NIK poinformował, że Najwyższa Izba Kontroli, zgodnie z art. 202 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku podlega Sejmowi.
Podobnie ustawa z dnia 23 grudnia 1994 roku o Najwyższej Izbie Kontroli nie nakłada na NIK żadnych obowiązków wobec Senatu, a jedynie określa zasady udziału Senatu w powoływaniu i odwoływaniu prezesa NIK. Z tego względu w uchwale Senatu z dnia 23 listopada 1993 roku Regulamin Senatu znalazł się przepis art. 91 ust. 2, zgodnie z którym Senat przed podjęciem uchwały w sprawie powołania lub odwołania - ale tylko wtedy - może wezwać kandydata na stanowisko Prezesa NIK (w razi powołania) albo Prezesa NIK (w razie odwołania) do złożenia wyjaśnień i udzielenia odpowiedzi na pytania senatorów - napisał Marian Banaś.
Szef Izby argumentuje, że w innych sytuacjach przepisy prawa nie nakładają na prezesa NIK obowiązku składania wyjaśnień przed Senatem lub jego organami. Jego zdaniem, przepis art. 60 ust. 3 Regulaminu Senatu nie może stanowić podstawy do wezwania prezesa NIK w celu złożenia wyjaśnień, „ponieważ dotyczy on organów administracji państwowej, do których NIK nie należy”.
Dodał, że to właściwe organy państwowe są zobowiązane i uprawnione do wyjaśnienia sprawy, która jest przedmiotem jego „zaproszenia-wezwania” na posiedzenie komisji.
Czytaj też: Banaś kontratakuje. NIK opublikuje raporty o GetBacku i KAS
PAP, KG