Paweł Borys odpowiada na zarzuty NIK
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), odpowiadając na zarzuty, jakie Najwyższa Izba Kontroli (NIK) stawia Funduszowi, napisał na platformie X: „jutro wyjdzie na jaw, że prezes Marian Banaś przestawił w Sejmie nieprawdziwe informacje o wynikach kontroli w Grupie PFR. Dlatego złożyłem pozew przeciwko niemu celem ochrony dobrego imienia PFR i jego zespołu”.
O doniesieniu do prokuratury na szefa PFR, które ma złożyć NIK, poinformowało Radio Zet. Czytamy tam, że „będzie doniesienie do prokuratury na szefa Polskiego Funduszu Rozwoju Pawła Borysa. Złoży je Najwyższa Izba Kontroli, która doszukała się nieprawidłowości w programach Tarcz Finansowych funduszu”.
Paweł Borys, komentując tę informację, napisał na platformie X:
„Zachęcam opinię publiczną i dziennikarzy do zapoznania się z treścią raportów. Nie znajdą tam Państwo nic co uzasadniałoby złożenie takiego wniosku do prokuratury. Potwierdzają to opinię prawne. Co więcej jutro wyjdzie na jaw, że Prezes Marian Banaś przestawił w Sejmie nieprawdziwe informacje o wynikach kontroli w Grupie PFR. Dlatego złożyłem pozew przeciwko niemu celem ochrony dobrego imienia PFR i jego zespołu. Jeżeli jednak Prezes Marian Banaś będzie nadal mówił nieprawdę i złoży takie doniesienie przeciwko mnie bez uzasadnienia będzie to nic innego jak potwierdzenie nierzetelnego jego działania i ataku osobistego na mnie”.
Jednocześnie zwrócił uwagę na zarzut „nieprecyzyjnego” regulaminu Tarczy Finansowej i napisał:
„Jeżeli zarzut Prezesa Banasia polega na tym, że regulamin Tarczy Finansowej był nieprecyzyjny to naprawdę gratuluję determinacji. Po pierwsze dlatego, że w masowym programie pomocowym, kierowanym do 360 tysięcy firm, nie da się opisać każdego przypadku. Po drugie na tej zasadzie Prezes Banaś powinien już siedzieć w więzieniu, ponieważ jako minister finansów nie zapewnił, że przepisy podatkowe są precyzyjne dla firm przez co muszą uzyskiwać interpretację i zdarzają się błędy oraz straty podatkowe”.
Paweł Borys poinformował w listopadzie, że z końcem roku zakończy pełnienie funkcji prezesa Grupy PFR i postanowił powrócić do prywatnego sektora finansowego. Jednocześnie Borys podsumował okres pracy w Polskim Funduszu Rozwoju. Jak ocenił, wdrożenie Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju przyczyniło się „do najlepszych w okresie ostatnich dekad wyników polskiej gospodarki w latach 2016 – 2019. Wzrost gospodarczy wynosił średnio 4 proc. rocznie, inflacja i stopy procentowe były stabilne na poziomie 1,5-2,0 proc., gospodarka stworzyła blisko 1 mln miejsce pracy i bezrobocie spadło do historycznego minimum, dynamicznie rosły płace realne i obniżyły się wskaźniki ubóstwa, eksport silnie wzrósł i pojawiła się nadwyżka w rachunku obrotów bieżących, rosły inwestycje zagraniczne oraz rezerwy walutowe”.
„Dzięki bezprecedensowej skali uszczelnienia systemu podatkowego polskie finanse publiczne były zrównoważone w latach 2018 i 2019, a dług publiczny spadł z 53 proc. do 45 proc. PKB. Wzrosły oceny wiarygodności finansowej Polski. Rosły inwestycje publiczne, przy poprawie spójności społecznej. Nie wszystko udało się zrobić, niektóre rzeczy można zawsze zrobić lepiej, ale to był na pewno bardzo duży skok rozwojowy naszej gospodarki” – pisał wtedy szef PFR.
Czytaj takżę: RPP podjęła decyzję ws. stóp procentowych