Informacje

Siedziba ONZ w Nowym Jorku / autor: commons.wikimedia.org
Siedziba ONZ w Nowym Jorku / autor: commons.wikimedia.org

ONZ zaniepokojone sytuacją w Korei Północnej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 stycznia 2020, 07:36

  • 1
  • Powiększ tekst

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres jest głęboko zaniepokojony odstąpieniem Korei Północnej od moratorium na przeprowadzanie prób jądrowych i testów międzykontynentalnych rakiet balistycznych - oświadczył w środę w Nowym Jorku jego rzecznik.

Sekretarz generalny ONZ ma nadzieję, że testy te nie zostaną jednak wznowione - stwierdził w oświadczeniu rzecznik i dodał, że Antonio Guterres nadal popiera rozmowy, które doprowadzą do pełnej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

Dyplomatyczne negocjacje to jedyna droga do trwałego pokoju” - podkreślił rzecznik sekretarza generalnego ONZ.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un powiedział we wtorek, że w związku z brakiem reakcji Stanów Zjednoczonych na północnokoreańskie apele o wznowienie rozmów, które uwzględniałyby interesy obu stron, a nie tylko Waszyngtonu, „Korea Płn. nie widzi żadnego powodu, by stosować się do moratorium na przeprowadzanie prób jądrowych”, które przyjęła przed rozmowami z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy KRLD Kim Dzon Una w czerwcu w 2018 r.

Pjongjang nie zamierza też dłużej zachowywać moratorium na testy międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM). „Odstąpimy od przyjętych na siebie ograniczeń, ponieważ Stany Zjednoczone nie uznały za stosowne zrezygnować z ćwiczeń wojskowych, jakie przeprowadziły niedawno wraz z armią Korei Płd.” - podkreślił Kim Dzong Un.

Zagroził, że „Stany Zjednoczone będą bezradnie cierpieć”, jeśli nadal będą stosować swe „gangsterskie metody” i zwlekać z rozpoczęciem dialogu. „Nie pozwolimy jednak, by korzyści z prowadzenia rozmów były wyłącznym przywilejem Ameryki” - powiedział Kim Dzong Un.

Czytaj też: Trump znów straszy Iran. Zapowiada odwet za atak na ambasadę w Bagdadzie

PAP, KG

Powiązane tematy

Komentarze