Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

TYLKO U NAS

Zwolniony prezes Boeinga biedy nie będzie klepał

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 stycznia 2020, 20:30

    Aktualizacja: 13 stycznia 2020, 11:44

  • Powiększ tekst

Były szef koncernu Dennis Muilenburg, mimo, że rozstaje się ze stanowiskiem, to finansowo nie będzie stratny.

Jak informuje The New York Times Dennis Muilenburg, który w ubiegłym miesiącu w wyniku wielkiego kryzysu firmy musiał rozstać się ze stanowiskiem otrzyma ogromną odprawę. I nie tylko!

CZYTAJ TEŻ: Boeing 737 Max: Co dalej z feralnym samolotem?

Jak pisze David Gelles na łamach gazety Dennis Muilenburg może liczyć na 60 mln dolarów odprawy, ale też, jak wskazały obecne władze firmy w oświadczeniu:

Dziękujemy Dennisowi za jego 35 letnią pracę dla Boeinga. Wraz ze swoim odejściem otrzyma benefity, które przysługują mu z racji wiernej służby.

Słowa te wskazują, iż Dennis Muilenburg może liczyć jeszcze na dodatkowe profity po rozstaniu się ze stanowiskiem.

Nowy prezes, David Calhoun, także może liczyć na spore zyski - szef Boeinga ma otrzymać premię rzędu 7 milionów dolarów, jeśli uda mu się ponownie porwać w powietrze uziemione od marca ubiegłego roku samoloty Boeing 737 Max - to właśnie te maszyny (w wyniku dwóch katastrof których zginęło 346 osób) były źródłem fatalnej sytuacji lotniczego giganta, i stały za zwolnieniem dotychczasowego prezesa.

The New York Times/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych