Informacje

Totalizator ogłosi największy przetarg od 10 lat / autor: Fratria
Totalizator ogłosi największy przetarg od 10 lat / autor: Fratria

Totalizator ogłasza przetarg na sprzęt

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 stycznia 2020, 16:40

    Aktualizacja: 14 stycznia 2020, 16:43

  • Powiększ tekst

Totalizator Sportowy szuka dostawcy technologii do obsługi sprzedaży gier liczbowych i loterii pieniężnych w kolekturach i w internecie. Poprzednie takie postępowanie spółka przeprowadziła 10 lat temu.

Totalizator Sportowy ogłosił przetarg nieograniczony, w wyniku którego kupi technologię do obsługi sprzedaży gier liczbowych i loterii pieniężnych w kanałach stacjonarnym i interaktywnym.

W listopadzie 2021 r. kończy się umowa Totalizatora Sportowego z IGT na dostawę usługi systemowej. Dlatego firma ogłosiła przetarg nieograniczony, w wyniku którego kupi technologię do obsługi sprzedaży gier liczbowych i loterii pieniężnych w kanałach stacjonarnym i interaktywnym. Elementem przetargu będzie również pozyskanie nowej generacji terminali loteryjnych i innego sprzętu wspierającego sprzedaż, a także aplikacji wspierających biznes i usług dodatkowych.

Zamierzamy wymienić technologię wspierającą sprzedaż gier i loterii LOTTO we wszystkich kanałach sprzedaży na sprzęt i systemy najnowszej generacji. Planujemy otworzyć się na przetwarzanie w chmurze. Chcemy upraszczać graczom dostęp do naszych gier wykorzystując rozwiązania mobilne również w kolekturach, usprawnić procesy oraz szybciej wprowadzać nowe produkty i usługi – mówi Olgierd Cieślik, prezes Totalizatora Sportowego.

Postępowanie jest o tyle ważne, że jego wynik będzie determinował rozwój spółki w nadchodzącej dekadzie. Dotyczy on bowiem najważniejszego segmentu, w którym działa firma: gier liczbowych i loterii pieniężnych. Ta część działalności Totalizatora Sportowego przynosi rocznie państwu ponad 2 mld z podatku od gier i ustawowych dopłat, z których finansowany jest m.in. rozwój polskiego sportu i kultury.

Mimo, że Totalizator Sportowy już jest narodowym operatorem loteryjnym, to ma większe ambicje. Firma stawia na innowacje, omnikanałowość, nowoczesną ofertą produktową. Jednocześnie chce być mniej niż dotychczas zależny od dostawców.

Kierownik studiów „Zarządzanie na rynku gier losowych” w Akademii Leona Koźmińskiego i ekspert firmy doradczej Gaming 5.0 Sebastian Meitz zauważa, że przetarg Totalizatora Sportowego jest jednym z większych tego typu postępowań w tym roku na świecie.

Jednocześnie Totalizator Sportowy ma bardzo silną pozycję nie tylko na polskim, ale i europejskim rynku. Jego zdaniem to właśnie dlatego w przetargu wystartują wszyscy główni dostawcy tego typu rozwiązań.

  • Wobec tego można być pewnym, że bazowe wymagania, zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa systemu i graczy, specyfikacji sprzętu czy wydajności oprogramowania będą gwarantowane w podobnym stopniu - niezależnie od wybranego przez Totalizator Sportowy dostawcy – ocenia Sebastian Meitz.

Przygotowanie przetargu trwało prawie rok. W tym czasie spółka dokładnie przeanalizowała, czego potrzebuje i zrobiła przegląd najlepszych światowych rozwiązań.

Dlatego też zakres przetargu jest szerszy niż tego sprzed dziesięciu lat i skierowany do przede wszystkim dużych wykonawców o bogatym i globalnym doświadczeniu w obsłudze kontraktów o podobnej skali.

Wymagania wobec nich są bardzo wysokie. Muszą się m.in. wykazać odpowiednimi certyfikatami bezpieczeństwa oraz doświadczeniem na rynkach europejskich lub USA i Kanady.

Dodatkowe punkty otrzymają także za spełnianie najwyższych standardów odpowiedzialnej gry World Lotteries Association.

Kluczowe przy tym projekcie, jak przy większości tego typu umów, jest zapewnienie odpowiedniego SLA (Service Level Agreement - umowa o gwarantowanym poziomie świadczenia usługi), który zapewni jak najwyższy poziom dostępności systemu i usług oraz pozwoli na jak najszybszą reakcję na pojawiające się błędy w jego działaniu zwraca uwagę Sebastian Meitz.

Patrząc zaś na okres związania się umową z dostawcą, ale również na ostatnie kilka lat w czasie których Totalizator Sportowy wdrożył szereg innowacyjnych - nawet na skalę świata - rozwiązań, niemniej ważne jest również, aby wybrany podmiot był nie tylko dostawcą, ale partnerem Totalizatora Sportowego – dodaje Meitz.

Zdaniem eksperta system do obsługi gier umożliwi płynne wdrażanie innowacyjnych produktów i rozwiązań. 
Po drugie powinna go cechować pewnego stopnia otwartość, umożliwiająca implementację produktów i usług innych dostawców.

  • Po trzecie, patrząc na globalne trendy w branży - system powinien umożliwiać Totalizatorowi Sportowemu zdobycie jak największej ilości jak najdokładniejszych danych o klientach - ich zachowaniach zakupowych, preferencjach i potrzebach, tak by można było lepiej dostosować ofertę do potrzeb graczy – podsumowuje Sebastian Meitz.

Totalizator Sportowy zakłada, że nowa technologia ułatwi współpracę spółki m. in. z kolekturami sprzedającymi gry i loterie. To około 18 tys. punktów sprzedaży i ponad 20 tys. osób.

Chcemy by nasi partnerzy biznesowi mieli dostęp do najwyższej jakości technologii, która pozwoli im skutecznie i szybko realizować sprzedaż oraz usprawni komunikację z Totalizatorem Sportowym, a także pozwoli bardziej świadomie zarządzać sprzedażą. Jednocześnie w ramach współpracy z wykonawcą wybranym w postępowaniu chcemy wdrożyć nowej jakości rozwiązania interaktywne – czyli te, do których dostęp mają gracze poprzez www, aplikacje i inne bezpośrednie kanały – podkreśla Olgierd Cieślik.

Totalizator Sportowy przechodzi prawdziwą rewolucję, bodaj największą w ponad sześćdziesięcioletniej historii spółki. Od dwóch i pół roku obowiązuje w Polsce nowa ustawa hazardowa, która zmieniła zasady gry na tym rynku.

Zgodnie z prawem, popularnymi „jednorękimi bandytami” poza kasynami zarządza Totalizator Sportowy, czyli spółka Skarbu Państwa. Spółka, która dotąd zajmowała się głównie grami liczbowymi i loteriami pieniężnymi dostępnymi w kolekturach, uruchomiła także sieć legalnych salonów gier na automatach poza kasynami gry oraz jedyne legalne kasyno online – totalcasino.pl. W 2018 roku wprowadziła także do kanału internetowego możliwość gry w LOTTO. To wszystko dało Totalizatorowi Sportowemu nowy impuls do rozwoju.

Pod koniec zeszłego roku Totalizator Sportowy poinformował, że 40 proc. przychodów spółki w 2019 roku pochodzi ze sprzedaży internetowej wynosząc tylko w tym segmencie ponad 3,8 mld złotych.

W ubiegłym roku gracze Total Casino, wykonali ponad 1,3 mld spinów, a na serwisie lotto.pl klienci zawarli ponad 45 milionów zakładów. W tym czasie na obydwu platformach zarejestrowanych zostało ponad 320 tysięcy kont.

money.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych