Prawo zlikwiduje budowlane absurdy
Zmiany w Prawie budowlanym usprawnią i przyspieszą proces inwestycyjny w budownictwie - wskazano w środę w komunikacie ministerstwa rozwoju. Przełoży się na wzrost liczby oddawanych mieszkań - dodano.
„Nowe Prawo budowlane ma ułatwić i przyspieszyć realizację inwestycji” - powiedziała, cytowana w komunikacie minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. „Chcemy, by zmiany służyły obywatelom, podnosiły jakość ich życia i wzmacniały bezpieczeństwo w obiektach budowlanych” - podkreśliła.
Jednym z celów zmian, które przygotowało Ministerstwo Rozwoju, jest deregulacja. Znikną też absurdy, takie jak konieczność uzyskania pozwolenia na budowę w przypadku instalacji bankomatów, paczkomatów czy innych tego typu urządzeń - czytamy.
Cele nadrzędne ustawy to deregulacja i przyspieszenie procesu inwestycyjnego wskazał, cytowany wiceminister rozwoju Robert Nowicki. Dodał, że nadmierna liczba dokumentów, których wymaga się na samym starcie inwestycji, wydłuża proces budowy. Deregulacja przepisów pozwoli zatem na „odblokowanie” procesu inwestycyjnego. Dzięki temu w Polsce będzie mogło powstać więcej mieszkań.
Resort podał, że ważna zmiana poprawiająca bezpieczeństwo budynków dotyczy starych - co najmniej 20-letnich - samowoli budowlanych. Łatwiej będzie je zalegalizować, co pozwoli włączyć je w system kontroli okresowych zapewniających ich bezpieczne użytkowanie.
Jak czytamy w komunikacie, warunkiem dokonania legalizacji na podstawie uproszczonej, bezpłatnej procedury będzie przedstawienie ekspertyzy technicznej, potwierdzającej możliwość bezpiecznego użytkowania obiektu i geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej.
Biletomaty, wpłatomaty, automaty sprzedające, paczkomaty, automaty przechowujące przesyłki lub automaty służące do wykonywania innego rodzaju usług o wysokości do 3 m włącznie będą w ustawie zwolnione z obowiązku pozwolenia na budowę.
Dodano, że w nowelizacji pojawią się kolejne zwolnienia z obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę, między innymi dla instalacji gazowych wykonywanych wewnątrz i na zewnątrz użytkowanego budynku, stacji regazyfikacji LNG o pojemności zbiornika magazynowania gazu do 10 m3 , niecek dezynfekcyjnych w tym niecek dezynfekcyjnych z zadaszeniem, wszystkich oczyszczalni ścieków o wydajności do 7,5 m3, a nie tak jak dotychczas tylko domowych czy przydomowych tarasów naziemnych.
Z obowiązku zgłoszenia zwolnione będą np. urządzenia melioracji wodnej, a także budowa stawów i zbiorników wodnych o powierzchni nieprzekraczającej 1 tys. mkw. i głębokości nieprzekraczającej 3 m położonych w całości na gruntach rolnych - podano.
Projekt ustawy zakłada wprowadzenie granicznego, pięcioletniego terminu dla stwierdzenia nieważności decyzji pozwolenia na budowę i decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Do tej pory było tak, że nieważność decyzji o pozwoleniu na budowę można było stwierdzić wiele lat po tym jak budynek już powstał i był użytkowany. Prowadziło to do niepewności prawnej. Nowe rozwiązania sprawią, że po 5 latach od doręczenia lub ogłoszenia decyzji nie będzie można już jej wzruszyć.
Jak zaznaczono w komunikacie, wzmocnione będzie również bezpieczeństwo przy zmianie mieszkania np. na przedszkole czy piwnicy w bloku na escape room. W takiej sytuacji konieczne będzie sporządzenie ekspertyzy przeciwpożarowej.
Resort rozwoju wskazał, że zmiany ułatwią i przyspieszą przygotowanie nowych inwestycji. Będą sprzyjać szybszemu przyłączaniu nowych inwestycji do sieci elektroenergetycznych, gazowych, ciepłowniczych, wodociągowych i kanalizacyjnych. Dodano, że pojawią się konkretne terminy dla przedsiębiorstw na wydanie warunków przyłączenia do sieci, których przekroczenie spowoduje naliczenie kar.
Ustawa wprowadzi także zakaz pobierania przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne opłat za wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci - czytamy.
Czytaj też:Nowelizacja prawa budowlanego zatiwerdzona
(PAP), DS