Informacje

O  branży eventowej w programie Mały Biznes Wielka Sprawa  / autor: Fratria
O branży eventowej w programie Mały Biznes Wielka Sprawa / autor: Fratria

Czy „eventy" zbankrutują w czasach pandemii? [Video]

Grażyna Raszkowska

Grażyna Raszkowska

dziennikarka

  • Opublikowano: 19 marca 2020, 17:00

    Aktualizacja: 19 marca 2020, 17:21

  • Powiększ tekst

200 tysięcy osób w Polsce związanych jest z branżą eventowa – od hotelarzy, pilotów wycieczek, biur podroży, biur odpowiedzialnych za obsługę klienta biznesowego. O niezwykle prężnie rozwijającej się gałęzi usług mówił w programie „Mały Biznes Wielka Sprawa” - dr Krzysztof Celuch, prorektor Szkoły Głównej Turystyki i Hotelarstwa Vistula.

Branża eventowa, czyli „branża spotkań”, niektórzy też mówią „przemysł spotkań” to ta, która organizuje najróżniejszego rodzaju imprezy, wydarzenia i spotkania – od najmniejszych, na które przychodzi np. kilkanaście osób po gigantyczne np. konwencje polityczne czy wielkie koncerty.

Wszędzie tam pracują osoby związane ze sceną z obsługą techniczną , połączeniami internetowymi, ze scenografią i dźwiękiem, a także np. osoby odprowadzalne za stylizację, wygląd czy makijaż.

Z różnych szacunków wynika, że rocznie w Polsce odbywa się ponad 20 tysięcy wielkich kongresów, konferencji, różnego rodzaju wydarzeń motywacyjnych. A miało ich być coraz więcej. Do 2021 r. w Polsce zaplanowano 150 wielkich konferencji o międzynarodowej randze.

Gość audycji zwraca uwagę na bardzo ważny aspekt ekonomiczny:

Ze szczegółowych badań całej branży przeprowadzonych w 2016 roku wynika, że  przemysł spotkań daje 1 proc. PKB, a w tamtym czasie przyniósł 26 mld. złotych . Mamy 12,5 mln uczestników takich wydarzeń i w tamtym okresie wygenerował on 171 tysięcy miejsc pracy przy organizacji i współorganizacji wydarzeń biznesowych – podkreślał prorektor Szkoły Głównej Turystyki i Hotelarstwa Vistula.

Teraz jednak może to już być ok. 200 tysięcy osób.

W tej chwili 10 dużych organizacji branżowych wspólnie z Ministerstwem Rozwoju pracują nad przygotowaniem pakietu wsparcia dla branży, po to, by uniknęła ona bankructwa.
Dane globalne są oczywiście jeszcze bardziej imponujące.

40 globalnych stowarzyszeń wskazuje że na świecie 26 mln miejsc pracy stworzonych jest właśnie w tej branży i są to wyniki za 2018 rok – mówi rozmówca.

Zwraca uwagę, że:

Kontakt twarzą w twarz jest kluczowy – buduje biznes. Branża się „skrzyknęła” i pokazujemy: jesteśmy silną branżą – spotykamy się ale na razie on-line. -

I dodaje:

Mamy ofertę videokonferencji, organizujemy spotkania on-line, wykorzystujemy rózne techniki dla korporacji czy organizacji non profit.

Branża traci bardzo dużo, ale również jednocześnie rozwijamy drugą gałąź związaną z obecnością w świece wirtualnym.

Jednak w jego opinii bankructwa są w jakimś zakresie nieuniknione. I będą miały miejsce w całej Europie, co nie znaczy, że globalnie. Warto też nie odładowywać imprez i kongresów, ale przesuwać ich date o kilka miesięcy.

Bardzo cenne jest to, że zauważano naszą branżę. To cieszy. Trwają spotkania z administracją rządową. Bez bardzo konkretnego wsparcia, zaczną się bankructwa. Francja i Węgry znalazły radykalne, korzystne dla branży rozwiązania – dodaje.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych