AKTUALIZACJA
Min.Szumowski: m.in o maskach, dł.weekendzie i weselach
Więcej osób zdrowieje niż ulega zakażeniu koronawirusem - mówił w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski. Apelował też o zakładanie masek w przestrzeni publicznej, a do placówek medycznych o powrót planowych zabiegów. Prosił też o odpowiedzialność w czasie długiego weekendu majowego. Odpowiadał na pytania ws. spotkań towarzyskich.
Minister zdrowia zwracał uwagę na konferencji prasowej, że obecnie więcej osób zdrowieje niż ulega zakażeniu koronawirusem. „Z tego się niezwykle cieszymy. Chciałbym, aby w tym kierunku wszystko przebiegało” - dodał.
Wczoraj jechałem do pracy rowerem i ogromna rzesza ludzi na ulicy albo nie miała maski w ogóle, albo miała ją zsuniętą maskę na brodę. To nie jest odwaga, to nie jest pokazanie, jaki ja jestem dzielny i nie boję się wirusa. To jest lekceważenie tego, że mogę zakazić innych. To jest objaw egoizmu. Dlatego bardzo proszę i bardzo apeluję - w przestrzeni publicznej zakładajmy maski” - oświadczył Szumowski.
Kiedyś one nie były potrzebne, teraz, kiedy mamy już ponad 300 osób ma milion mieszkańców chorych, pewnie bezobjawowych jest nieco więcej, nośmy te maski, żeby chronić innych” - dodał.
Czytaj także: Polacy coraz większymi patriotami gospodarczymi!
Szumowski apeluje do placówek medycznych o powrót planowych zabiegów
Minister zdrowia Łukasz Szumowski zaapelował o przywrócenie planowych zabiegów i badań w placówkach ochrony zdrowia. Chcielibyśmy, żeby wracała już rehabilitacja i wszystkie zabiegi - podkreślił Szumowski.
Minister zdrowia zwrócił uwagę, że choć w służbie zdrowia, poza nielicznymi zabiegami planowymi stricte zakazów nie było, to około 30 proc. działalności medycznej zostało spowolnione. „Chcielibyśmy, żeby już wracały te wszystkie możliwe zabiegi (…) - rehabilitacja, ale badania profilaktyczne, przyjęcia pacjentów w AOS-ie (ambulatoryjnej opiece specjalistycznej - PAP)” - dodał Szumowski.
Jak zaznaczył, „zbawienna” w czasie epidemii koronawirusa okazała się telemedycyna oraz e-recepty, bez których - w jego ocenie - bardzo trudna byłaby sytuacja polskich pacjentów.
Na szczęście ta informatyzacja ochrony zdrowia poszła do przodu i wykorzystujmy ją, ale idźmy do przodu i dajmy pacjentom też te zabiegi, badania, które są potrzebne, żeby ochronić ich zdrowie na przyszłość, nie tylko pacjentom z COVID-19, ale wszystkim pacjentom w Polsce” - zachęcał Szumowski.
Zaapelował o odpowiedzialne zachowanie, między innymi przestrzeganie nakazu dystansowania się oraz zasłaniania ust i nosa. Od tego - jak mówił - będzie zależało jak dalej będzie rozwijała się epidemia i co za tym idzie - czy możliwe będzie dalsze łagodzenia obostrzeń w związku z koronawirusem.
To wszystko zależy od tego czy my się będziemy dystansowali, czy my nadal będziemy postępować w sposób odpowiedzialny, w taki sposób, że zminimalizujemy tę poziomą transmisję, bo ta transmisja może bardzo szybko skoczyć w górę jeśli jedna osoba będzie zarażała nie tylko jedną, jak jest przy wskaźniku 1, ale np. dwie, wtedy za chwilę będziemy mieli sytuację jak w Hiszpanii czy we Francję, a tego byśmy bardzo, bardzo nie chcieli” - przestrzegał Szumowski.
Minister zdrowia prosił też o odpowiedzialność w czasie długiego weekendu majowego.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował na środowej konferencji prasowej, że 4 maja przywrócone mają zostać wstrzymane na mocy rządowego rozporządzenia zabiegi rehabilitacyjne. Wstrzymanie przyjęć pacjentów na planowe zabiegi operacyjne zalecił w marcu Narodowy Fundusz Zdrowia i decyzję taką podjęło wiele szpitali. Duża część przychodni także ograniczyła przyjęcia pacjentów, oferując im teleporady.
Zakaz zgromadzeń ponad 50 osób; niezalecane duże spotkania, m.in. wesela
- Utrzymujemy zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób, ale też nie rekomendujemy dużych spotkań tego typu, co wesela czy imprezy towarzyskie - podkreślił w środę minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jak przestrzegał, takie spotkania mogą okazać się bombą epidemiczną.
Na konferencji prasowej ministra zdrowia i premiera Mateusza Morawieckiego padło pytanie o możliwość udziału w większych spotkaniach oraz imprezach takich, jak wesela czy chrzciny.
Szumowski podkreślił, że podczas epidemii kluczowy jest zdrowy rozsądek.
Utrzymujemy ten zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób nadal, ale też nie rekomendujemy dużych spotkań tego typu, jak wesela czy imprezy towarzyskie” - powiedział.
Minister zdrowia apelował, aby pamiętać, że takie spotkania to naprawdę duże ryzyko.
Wiemy z historii innych krajów, że imprezy masowe były jedną z tych bomb epidemicznych, ale takie duże spotkania mogą być taką bombą w skali mikro” - ostrzegł Szumowski.
Premier Morawiecki poinformował o kolejnym etapie luzowania obostrzeń. Zapowiedział m.in., że od 6 maja otwarte zostaną żłobki i przedszkola, a od 4 maja - hotele, miejsca noclegowe i galerie handlowe z pewnymi ograniczeniami. Od 4 maja mają też zostać otwarte niektóre instytucje kultury.
(PAP)/gr