Czarny sen Nord Stream 2. Czy pomoże Nord Stream 3?
Nord Stream 2 ma zostać podporządkowany prawu europejskiemu. Pojawiają się kolejne potwierdzenia informacji z Niemiec. Rosjanie szukają sposobu na przezwyciężenie tego ograniczenia, które może zagrozić spornemu gazociągowi przez Morze Bałtyckie - podaje Biznes Alert.
Portal informuje, że jeden z nich to budowa kolejnego gazociągu, ale niekoniecznie będzie na niego zapotrzebowanie w Europie.
Portal Biznes Alert podaje, że do 8 maja strony mogły zgłaszać komentarze do decyzji regulatora niemieckiego Bundesnetzagentur. Ostateczna decyzja ma zostać ogłoszona do 24 maja.
Dyrektywa gazowa narzuci na Nord Stream 2 obowiązek dopuszczenia stron trzecich do przepustowości, wyznaczenia niezależnego operatora i niezależnego wyznaczania taryf przesyłowych. Tymczasem prawo rosyjskie daje wyłączność na dostęp do mocy, operatorstwo i wyznaczanie taryf Gazpromowi. Zwolnienie było możliwe w przypadku projektów ukończonych przed 23 maja 2019 roku. Nord Stream 2 nadal nie został zbudowany na odcinku duńskim.
Czytaj także:Rosjanie myślą, że kupią spokój ws. Nord Stream 2
Czytaj także:Korzystają z kryzysu by walczyć o Nord Stream 2
Biznes Alert/gr