Jak rynek finansowy odpowiada na potrzeby najmłodszych klientów?
Eksperci Banku Pekao opublikowali nowy raport: „Dziecięcy świat finansów – jak rynek finansowy odpowiada na potrzeby najmłodszych klientów”. Przyjrzeli się w nim, jak wygląda edukacja finansowa dzieci.
Coraz więcej rodziców wie, jak ważne jest oszczędzanie, dlatego dążymy do ukształtowania takiego nawyku u najmłodszych. Dużym ułatwieniem jest powszechny dostęp do technologii. Wychowanie wśród innowacji i nowinek pozwala dziecku szybciej odnaleźć się w świecie wirtualnych finansów.
Edukacja finansowa a sukces w przyszłości
Edukowanie dzieci w zakresie finansów jest istotne z wielu punktów widzenia. Jak wynika z opracowania „Family Power” agencji badawczej IQS , badającego postawy i zachowania polskich rodzin, nauka o pieniądzach i ich wartości może zaprocentować w przyszłości. Szczególnie, gdy dziecko zacznie dysponować coraz większymi kwotami na osobiste wydatki, a w końcu samo będzie zarabiać i stanie się samodzielne. Według badania, prawie 80 proc. rodziców uważa, że jedną z najważniejszych wartości, które chcieliby przekazać swoim pociechom, jest niezależność. Jednocześnie, prawie 70 proc. jest zdania, że zdobycie umiejętności oszczędzania jest kolejnym naturalnym krokiem w wychowaniu. Możemy więc wyciągnąć wniosek, że jak najszybciej rozpoczęta edukacja finansowa jest kluczowa dla późniejszych sukcesów dzieci w dorosłym życiu.
Dla wielu rodziców we współczesnym świecie edukacja finansowa najmłodszych stanowi wyzwanie. Nie wiedzą, jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach i w jaki sposób dotrzeć do swoich pociech. Zdają sobie jednak sprawę, że jest to temat bardzo ważny. Dlatego coraz częściej szukają rozwiązań, które mogą im w tym zadaniu pomóc. W naszej nowej analizie wyraźnie widać, że rozwiązania te coraz częściej są oferowane przez sektor finansowy, który cieszy się dużym zaufaniem społecznym. Dlatego naszym zdaniem zarówno produkty dla dzieci, jak i sfera edukacji finansowej najmłodszych, będą w najbliższym czasie coraz częściej omawianymi tematami – mówi Tomasz Molenda, Dyrektor Biura Zarządzania Segmentem Klientów Detalicznych w Banku Pekao.
Edukacja finansowa najmłodszych powinna rozpocząć się najwcześniej, jak to możliwe. Dzieci obserwują swoich rodziców na zakupach i dostrzegają różne zależności. Kiedyś proces nauki o pieniądzu i jego wartości był prostszy. Dzisiaj, w dobie cyfrowych technologii, kiedy płatności bezgotówkowe stają się coraz bardziej popularne, dziecko nie zawsze jest w stanie dostrzec, że aby coś kupić, musimy dać coś w zamian. Dlatego tak ważna jest edukacja finansowa. W analizie Pekao eksperci zwracają uwagę, że coraz więcej rodziców poszukuje narzędzi, które w tej edukacji mogą im pomóc. Zdają sobie sprawę z tego, że szkoła nie zawsze odpowiada na tego rodzaju potrzeby. Z badania London Institute of Banking & Finance wynika, że 86 proc. nastolatków w Wielkiej Brytanii zdobywa wiedzę o finansach poza szkołą.
Produkty dla dzieci w sektorze bankowym
Jak podkreślają autorzy raportu Pekao, sektor bankowy coraz wyraźniej odnajduje się na rynku produktów dla dzieci. Okazuje się, że rodzice nie szukają jedynie ofert stworzonych dla najmłodszych, ale całych ekosystemów edukacyjnych. Jednym z takich rozwiązań mogą okazać się aplikacje mobilne. Współcześnie dzieci od najmłodszych lat zaznajomione są z technologią. Obsługa takich urządzeń jak tablet czy telefon komórkowy nie stanowi dla nich większego problemu. W badaniu IQS „Family Power” czytamy, że prawie 85 proc. dzieci w wieku 11-16 lat korzysta ze smartfona. Dlatego rozwiązania skierowane do tej grupy odbiorców powinny być jak najbardziej nowoczesne i wykorzystywać nowe technologie. Współczesne społeczeństwo jest bowiem silnie ucyfrowione.
Według międzynarodowego badania Internet Trends 2019, zrealizowanego przez Bond Capital, globalny wskaźnik penetracji Internetu wynosił w 2018 roku 51 proc., a w 2009 roku tylko 24 proc. To samo opracowanie pokazuje też, że 40 proc. młodych dorosłych (18-29 lat) w Stanach Zjednoczonych pozostaje online niemal przez cały czas.
Na razie narzędzia do nauki o finansach oferowane są głównie przez fintechy, ale i banki dostrzegają drzemiący w nich potencjał. Analiza Banku Pekao nasuwa również inne ciekawe wnioski. Coraz większą popularnością cieszą się wirtualne, cyfrowe skarbonki. Dzięki nim dziecko uczy się oszczędzać systematycznie i może śledzić swoje postępy. Dorośli mają dyskretny nadzór nad oszczędnościami dziecka. Z badania „Family Power” IQS wynika, że 45 proc. rodziców deklaruje chęć nauczenia swojej pociechy samodzielności jako główną motywację w poszukiwaniu takich rozwiązań. Jednocześnie 39 proc. uważa, że ważne jest dla nich zdobycie przez dziecko umiejętności gospodarowania i zarządzania pieniędzmi. Rola rodziny i…banku
W raporcie Pekao poruszono też bardzo ważny temat rodziny w świecie finansów dziecka. W ciągu ostatnich lat polska rodzina została mocno wsparta finansowo przez programy „Rodzina 500+”, „Maluch+” czy „Dobry Start”. Według badania „Family Power” agencji IQS, aż 90 proc. matek dzieci w wieku 3-16 lat uczy swoje pociechy oszczędzania. Co ciekawe, to właśnie głównie mamy podejmują decyzję o założeniu pierwszego konta dla dziecka. Opracowanie Banku Pekao jednoznacznie wskazuje, że rynek edukacji finansowej będzie się dalej rozwijał. Potrzeby rodziców są bowiem coraz większe, a banki wprowadzają kolejne produkty skierowane do najmłodszych klientów. W Pekao są obecnie dostępne rozwiązania dla dzieci na każdym etapie życia: Konto Przekorzystne dla młodych, którego prowadzenie jest bezwarunkowo bezpłatne do 26 lat, oraz rachunek oszczędnościowy Mój Skarb, który można założyć już od dnia narodzin do 18 roku życia. Rachunek Mój Skarb zapewnia wyższe oprocentowanie środków niż na zwykłych kontach bankowych. W aplikacji mobilnej PeoPay lub serwisie internetowym Pekao24 rodzic ma dostęp do historii transakcji na rachunkach dziecka, może też wygodnie je zasilać kieszonkowym.
Link do raportu: http://www.pekao.com.pl/raport-banku-dzieciecy-swiat-finansow.html