John Kerry w przyszłym tygodniu przyjedzie do Warszawy. Sikorski chce wiedzieć, czy Polska była podsłuchiwana?
Sekretarz stanu USA John Kerry złoży w przyszłym tygodniu wizytę w Polsce. Planowane są spotkania m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Będzie to okazja do poważnych, sojuszniczych rozmów o bezpieczeństwie i sytuacji międzynarodowej - mówi Sikorski.
Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował PAP, że Kerry spotka się z Tuskiem we wtorek. Tego samego dnia szef amerykańskiej dyplomacji rozmawiać będzie z Sikorskim.
"Chciałbym podzielić się satysfakcją z tego, że w przyszłym tygodniu odwiedzi nas sekretarz stanu USA John Kerry. Będzie to okazja do poważnych, sojuszniczych rozmów o całej palecie spraw bezpieczeństwa europejskiego i sytuacji międzynarodowej. Mamy szczególną satysfakcję, że Polska jest jedynym krajem europejskim na trasie podróży sekretarza stanu USA" - powiedział TVN24 Sikorski.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział PAP, że Kerry "przyjedzie do Polski wieczorem 4 listopada, natomiast główne rozmowy polityczne odbędą się we wtorek 5 listopada".
Jak poinformował, tematami rozmów będą: polsko-amerykańskie stosunki dwustronne, kwestie wspólnych projektów w sferze bezpieczeństwa, między innymi w kontekście przyszłorocznego szczytu NATO, współpraca gospodarcza między Polską a Stanami Zjednoczonymi, współpraca w dziedzinie nowoczesnych technologii, a także wspólne działania demokratyzacyjne.
Z kolei ambasada USA w Warszawie poinformowała, że rozmowy dotyczyć będą: "ścisłego sojuszu obronnego i partnerstwa z Polską w zakresie szeregu globalnych kwestii" oraz "kluczowego wkładu Polski w szerzenie demokracji i umacnianie zdolności NATO".
Niewykluczone, że tematem rozmowy Sikorskiego z Kerrym będzie też tzw. afera podsłuchowa związana z praktykami amerykańskiego wywiadu, które ujawnił były współpracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edward Snowden.
Chodzi m.in. o inwigilację internetu na wielką skalę, przechwycenie danych o milionach połączeń telefonicznych we Francji, czy Hiszpanii i wreszcie podsłuchiwanie telefonu kanclerz Niemiec Angeli Merkel i liderów innych 34 państw. Te informacje wywołały burzę polityczną w Europie, przysparzając dodatkowych argumentów za wzmocnieniem prawa do ochrony prywatności Europejczyków.
Sikorski mówił w środę, że Polska oczekuje na odpowiedź, czy polskie władze także były podsłuchiwane. "Czekamy na odpowiedź nie tylko ze strony ambasady, ale znacznie wyżej. Rozmawiamy też z partnerami w Europie o tym, jak spowodować, żeby nasi przywódcy mogli rozmawiać po szyfrowanych łączach, po drugie - jakie umowy zawrzeć, żeby takie rzeczy się nie działy czasami wbrew woli przywódców" - mówił szef MSZ w Polsat News.
Jak dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych, Kerry we wtorek wcześnie rano, przed rozmową z Sikorskim, złoży kwiaty na grobie premiera Tadeusza Mazowieckiego w podwarszawskich Laskach.
John Kerry spotka się również z ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem. Podczas wizyty w Polsce sekretarz stanu USA odwiedzi także 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku, gdzie spotka się z żołnierzami polskimi i amerykańskimi.
Rzecznik MSZ poinformował, że planowane są także dwa publiczne spotkania Kerry'ego; jedno o charakterze gospodarczym, drugie naukowym. Zaznaczył, że Warszawa będzie jedyną stolicą europejską, którą odwiedzi szef amerykańskiej dyplomacji w trakcie swej podróży obejmującej ponadto szereg krajów Afryki Płn. i Bliskiego Wschodu, w tym Izrael.
MSZ przypomniało w opublikowanym w czwartek komunikacie, że do ostatniego oficjalnego spotkania szefów dyplomacji Polski i USA doszło w czerwcu w Waszyngtonie, podczas wizyty Sikorskiego w USA. W międzyczasie Sikorski i Kerry utrzymywali kontakt telefoniczny, związany z bieżącą współpracą dotyczącą m.in. rozwiązania problemu syryjskiej broni chemicznej.
Ostatnia wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Polsce miała miejsce w lipcu 2010 r., gdy Kraków, w związku z obchodami 10-lecia Wspólnoty Demokracji, odwiedziła Hillary Clinton.
(PAP)