Sędzia zrezygnował po nazwaniu czarnoskórej osoby "cwaniakiem"
Cormac J. Carney ustąpił ze stanowiska sędziego naczelnego okręgu centralnego Kalifornii. Powód? Określił czarnoskórego urzędnika „cwaniakiem”, a miał na myśli osobę zaradną. Został jednak źle zrozumiany, bo w języku angielskim ten termin ma szersze znaczenie
Carney przemawiał na seminarium internetowym zorganizowanym przez lokalne stowarzyszenie adwokatów. Podczas webinaru Carney przedstawił swoją wizję swojego czasu jako sędziego głównego i omówił protesty oraz wandalizm w kilku miastach w całym kraju po zabiciu George’a Floyda przez policjanta z Minneapolis. Mówił też o tym jak dostosowywał się do roli sędziego okręgowego. Odniósł się wtedy do jednego ze współpracowników - Kiry Gray.
Na szczęście dla mnie, mamy wspaniałego urzędnika sądu Kiry Gray. Jest taka ulicznie mądra i naprawdę zna się na swojej pracy - powiedział Carney.
Jego komentarz wywołał kontrowersje.
Dla mnie termin ten oznacza osobę o wielkim zdrowym rozsądku, inicjatywie i zdolności do pracy z ludźmi i załatwiania spraw. Bardzo zasmucił mnie fakt, że niektórzy ludzie uważają ten termin za poniżający dla ludzi koloru. Nigdy nie wiedziałem, że istnieje inna definicja tego terminu - stwierdził w komentarzu dla „Timesa”.
Potem zrezygnował ze stanowiska i wystosował oświadczenie.
Przeprosiłem panią Gray, ale doszedłem do wniosku, że zwykłe przeprosiny nie dadzą spokoju tej sprawie. W Trybunale będzie podział, niepotrzebny, negatywny i krzywdzący rozgłos, a także odejście od zasadniczej misji Trybunału, jaką jest wymierzanie sprawiedliwości, jeśli nadal będę pełnił funkcję Głównego Sędziego Rejonowego - napisał.
Czytaj też: Histeria Black Lives Matter udzieliła się kierowcy NASCAR
breitbart/KG