Tak można wzbogacić się na walce z rasizmem!
Patrisse Cullors, jedna z założycielek ruchu Black Lives Matter, deklarująca się jako marksistka, w ostatnich latach wiele środków pieniężnych zainwestowała na zakup nieruchomości. Według amerykańskich mediów mowa o kilku luksusowych domach położonych w prestiżowych dzielnicach Los Angeles.
Cullors to jedna z bardziej rozpoznawalnych postaci wśród amerykańskiej lewicy. To właśnie ona była jedną z inicjatorek założenia ruchu Black Lives Matter w 2013 roku, który w zeszłym roku doprowadził do masowych protestów w Stanach Zjednoczonych. Oprócz walki o prawa czarnoskórych obywateli USA, kobieta wspiera także środowiska LGBT czy skrajną lewicę, deklarując się jako marksistka.
Jak się jednak okazuje aktywistka od kilku lat inwestuje wiele pieniędzy na zakup ekskluzywnych nieruchomości w prestiżowych lokacjach. Według “New York Post” Cullors w zeszłym miesiącu zakupił dom warty ok. 1,4 miliona dolarów w dzielnicy Topanga Canyon położonej w Los Angeles. Co ciekawe w tym rejonie miasta zdecydowaną większość mieszkańców stanowią osoby białe.
To jednak nie jedyna nieruchomość, jaką posiada jedna z inicjatorek BLM. Kobieta zakupiła w latach 2016-2018 dwie posiadłości w tym mieście, których łączna wartość na stan dzisiejszy wynosi blisko 1,5 miliona dolarów. Natomiast w ubiegłym roku kobieta zainwestowała w “niestandardowe ranczo” położone w stanie Georgia, które wyposażone w prywatny hangar dla samolotów.
Cała sprawa mocno oburzyła niektóre osoby związane z ruchem Black Lives Matter:
Jeśli nazywasz siebie socjalistą, musisz zapytać, ile z jej własnych pieniędzy trafia na cele charytatywne. To naprawdę smutne, ponieważ sprawia, że ludzie wątpią w słuszność ruchu – powiedział Hawk Newsome, szef ruchu w Nowym Jorku, który chciałby przeprowadzenia śledztwa w sprawie Cullors.
Warto dodać, że ruch BLM znowu jest głośny w związku z procesem George’a Floyda.
Stefczyk.info/ as/