W Arrivie po narkotestach. Kierowcy wysyłani na postój
Arriva wykonała serię testów na obecność narkotyków wśród kierowców swoich autobusów
Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zawiesił współpracę z firmą po wtorkowym wypadku autobusowym. Wstępne badania wykazały u kierowcy obecność metamfetaminę.
Trwają rozmowy nad umową ws. przeprowadzenia profesjonalnych kontroli w laboratoriach, które obejmowałyby większy zakres substancji psychoaktywnych.
Władze Warszawy domagają się przebadania 600 kierowców. W środę, 80 autobusów Arrivy nie wyjechało na warszawskie drogi. Spółka posiada 142 autobusy, a tylko 62 udało się uzupełnić. Odwołane zostały pojedyncze kursy, a stołeczny ratusz twierdzi, że mieszkańcy Warszawy tego nie odczują.
Zarząd Transportu Miejskiego podjął starania by uzupełnić powstałą lukę. Dotychczas, liczbę pojazdów zwiększyły Miejskie Zakłady Autobusowe.
Aż 570 kierowców zostało wysłanych na przymusowy postój. Władze spółki uważają, że taka sytuacja potrwa kilka dni, w ciągu których przebadają wszystkich na obecność narkotyków.
Czytaj też: Warszawa: 80 autobusów nie wyjechało na ulice. Wzmożone kontrole
rmf24.pl, ep